Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny mały pożar na Nowym Mieście w Wałbrzychu. Przy ulicy Polnej zginął mężczyzna, sprawę bada policja

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Tragiczny pożar na Nowym Mieście w Wałbrzychu. Przy ulicy Polnej zginął mężczyzna
Tragiczny pożar na Nowym Mieście w Wałbrzychu. Przy ulicy Polnej zginął mężczyzna
Tragiczny pożar przy ul. Polnej w Wałbrzychu wybuchł dzisiaj, w sobotę 23 kwietnia 2022 roku. Nie żyje mieszkaniec kamienicy na Nowym Mieście. Najprawdopodobniej zatruł się czadem.

Straż pożarna w Wałbrzychu została zaalarmowana przed godziną 7 rano nie o pożarze, a o przekroczonym stężeniu tlenku węgla w kamienicy przy ul. Polnej w Wałbrzychu.

- W mieszkaniu jednego z lokatorów włączył się czujnik czadu i rzeczywiście, kiedy strażacy przyjechali na miejsce, okazało się że te normy tlenku węgla są przekroczone - mówi nam oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

Jak dodaje, strażacy sprawdzili wszystkie mieszkania, tylko jedno było zamknięte. - Weszli do środka z policją. Na podłodze leżał mężczyzna, który prawdopodobnie zatruł się tlenkiem węgla, ale to już będzie ustalać policja. Kiedy strażacy weszli do środka, nie było już żadnego pożaru - dodaje oficer dyżurny.

W mieszkaniu, gdzie zginął mężczyzna, nadpalona była wersalka i poduszka. Strażacy przewietrzyli wszystkie mieszkania i kamienicę. Policja będzie ustalać okoliczności.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu najprawdopodobniej w wyniku zatrucia czadem zginęła w Wałbrzychu trzyosobowa rodzina. Najpierw, we wtorek 1 marca zmarł 14-letni chłopiec, a dwa dni później, w czwartek 3 marca jego rodzice. Najprawdopodobniej rodzina zatruła się tlenkiem węgla, ale nie można tego stwierdzić jednoznacznie. Dlatego Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu po sekcji zwłok rodziców zleciła dodatkowe badania krwi na zawartość tlenku węgla w krwi pobranej od zmarłych.

Jak podkreślał Marcin Witkowski, Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu, wyniki sekcji zwłok nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że to zatrucie tlenkiem węgla było przyczyną śmierci chłopca i jego rodziców. Dowody zabezpieczone na miejscu tragedii i wstępnie wyniki dają podstawę do przyjęcia takiej przyczyny. By potwierdzić to jednoznacznie, zlecono dodatkowe badania krwi na zawartość tlenku węgla.

W mieszkaniu na Osiedlu Górniczym, gdzie doszło do tragedii, rodzice wymienili drzwi i okna. Śledczy podejrzewają, że mogło to doprowadzić do zaburzenia cyrkulacji powietrza w mieszkaniu, które ogrzewane było piecem. Po tym, jak rodzice poszli obudzić syna do szkoły i stwierdzili, że nie oddycha, na miejscu interweniowała policja, a lekarz stwierdzi zgon.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto