Trasa śmierci. Droga krajowa nr 8

Kierowcy twierdzą, że jezdnia jest za wąska, policjanci, że winni wypadków są kierujący i ich brawura
Droga krajowa nr 8 jest jedną z najniebezpieczniejszych w Polsce. Do największej liczby wypadków dochodzi na górzystym odcinku przebiegającym przez powiat kłodzki i ząbkowicki.
W tym roku zginęło tam już 14 osób, a 69 zostało rannych. Sytuację mają poprawić fotoradary, ale zdaniem kierowców jeden z nich ma stanąć w złym miejscu

KŁODZKO /ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE

Ta droga jest po prostu za wąska. Z roku na rok jeździ tędy coraz więcej samochodów, tymczasem szosy są takie same jak 20 lat temu. To dlatego ginie coraz więcej ludzi – mówi Jan Miech, kierowca z Kłodzka. – Żadne fotoradary nie zmienią tragicznych statystyk.

Tysiące samochodów
Krajową „ósemką” dojeżdżają do pracy we Wrocławiu mieszkańcy powiatów kłodzkiego i ząbkowickiego. To także trasa tranzytowa z południa Europy. Tysiące samochodów przekracza granicę państwa w Kudowie-Słonem. Szacuje się, że samych tylko tirów każdego dnia jest tutaj ponad tysiąc. Jeszcze więcej samochodów pojawi się na tej drodze w 2012 roku, kiedy Wrocław będzie przyjmować drużyny i kibiców podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w związku z tą imprezą planuje poszerzyć krajową „ósemkę” od Łagiewnik do Wrocławia o dwa dodatkowe pasy ruchu. To jednak w żaden sposób nie rozwiąże problemu wąskiej drogi w powiatach kłodzkim i ząbkowickim.
Na razie, żeby było bezpieczniej, policjanci będą prowadzić akcję „Bezpieczna ósemka”, która ma polegać na częstszym patrolowaniu trasy. Ma się także pojawić przy niej więcej fotoradarów.
Dwa nowe zainstalowano właśnie w powiecie ząbkowickim. Jedna z tych lokalizacji wzbudza salwy śmiechu wśród kierowców i samorządowców.
– To skrajny przejaw głupoty – mówi wprost Krzysztof Kotowicz, burmistrz Ząbkowic Śląskich. – Po co ustawiać fotoradar w terenie zabudowanym, kilkadziesiąt metrów od sygnalizacji świetlnej. – Mam nadzieję, że Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad szybko wycofa się z tej niefortunnej lokalizacji i urządzenie trafi np. do Braszowic, gdzie dochodzi do poważnych wypadków.
Zdaniem burmistrza Kotowicza, tylko kompleksowa przebudowa krajowej „ósemki” może zahamować tragiczne statystyki. W ubiegłym roku w powiecie ząbkowickim zginęło na tej drodze pięć osób. W pierwszym półroczu 2007 roku ofiar śmiertelnych było już dziewięć.

Jeździmy za szybko
Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ustaliła lokalizację nowych fotoradarów w oparciu o badania przeprowadzone przez Politechnikę Gdańską.
– Nie konsultowaliśmy tych decyzji z samorządowcami – przyznaje Agnieszka Waszkowska, rzecznik prasowy wrocławskiego oddziału Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Oczywiście, jeśli okaże się, że ustawienie fotoradaru w Ząbkowicach jest niefortunne, to jest możliwe przeniesienie go w inne miejsce.
W dyskusji o poprawie bezpieczeństwa na krajowej „ósemce” nie należy zapominać także o brawurze kierowców.
– Ze statystyk wynika, że najczęstszymi przyczynami wypadków są nadmierna prędkość, nieuwaga przy wyprzedzaniu i wymuszanie pierwszeństwa – wymienia Ilona Golec, rzecznik prasowy ząbkowickiej policji. – Najtragiczniejszy wypadek wydarzył się w tym roku za Bardem, w miejscu, gdzie szosa ma trzy pasy ruchu. Cztery osoby zginęły, bo ich samochód jechał za szybko. Na zakręcie wypadł i uderzył w przydrożny słup.
Niestety, jesli kierowcy nie zwolnią, do takich tragedii będzie dochodziło nawet wtedy, gdy cała „ósemka” stanie się czteropasmową jezdnią.

Powiat ząbkowicki
W tym roku na krajowej „ósemce” w powiecie ząbkowickim doszło do 21 groźnych wypadków
i aż 66 kolizji.9 ofiar śmiertelnych 28 rannych

Powiat kłodzki
W tym roku na krajowej „ósemce” w powiecie kłodzkim doszło do 32 wypadków
i aż 119 kolizji. 5 ofiar śmiertelnych 41 rannych