Drużyna AZS PWSZ Wałbrzych była murowanym faworytem w wyjazdowym starciu przeciwko Olimpii Szczecin. Podopieczne Marcina Gryki zremisowały jednak w meczu z najsłabszym zespołem Ekstraligi, dla którego był to pierwszy punkt zdobyty w tym sezonie.
W pierwszej połowie meczu Olimpii przeciwko AZS PWSZ goli nie oglądaliśmy, choć wałbrzyszanki miały jedną znakomitą okazję, gdy rzut karny wykonywała Aleksandra Bosacka. Jej intencje wyczuła jednak bramkarka gospodyń i obroniła strzał naszej kapitan. Gole zaczęły padać dopiero w drugiej części gry. Akademiczki na prowadzenie wyprowadziła Edyta Botor, która tym razem wykorzystała jedenastkę. Szczecinianki doprowadziły jednak do remisu na kwadrans przed zakończeniem meczu, a bramkę strzeliła Roksana Ratajczyk. To rozzłościło wałbrzyszanki, które za sprawą uderzenia Agaty Sobkowicz ponownie w tym meczu prowadziły. Ostatnie słowo należało jednak do zawodniczek Olimpii, a konkretnie do Natalii Niewolnej, która w 87. minucie ustaliła wynik spotkania.
AZS PWSZ Wałbrzych zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli Ekstraligi, a już za tydzień zagra u siebie z liderem Zagłębiem Lubin. Derby odbędą się w sobotę 17 października o 14.
Olimpia Szczecin – AZS PWSZ Wałbrzych 2:2 (0:0)
Ratajczyk 74, Niewolna 87 - Botor 64-karny, Sobkowicz 82.
AZS PWSZ: Antończyk – Aszkiełowicz, Konat (38 Iwańczuk), Konopka (38 Żurawska), Bosacka – Pluta J. (38 Borkowska), Brzeska, Botor, Gonzalez (81 Mazurek) – Pluta D. (75 Choińska), Sobkowicz.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?