Ulica Niepodległości w Wałbrzychu. Ulica, która zagrała w Sztuczkach

Ulica Niepodległości w Wałbrzychu to jedna z głównych arterii miasta. Ciągnie się dzielnicą Podgórze, od placu Bohaterów Pracy niemal w centrum, aż do wylotu w stronę Mieroszowa i granicy z Czechami w Golińsku. Kierując się tą ulicą od strony Śródmieścia, na odcinku może dwóch kilometrów mijamy trzy komisy samochodowe i dwa salony z nowymi autami. Trochę dalej znajduje się popularny w mieście klub muzyczny. Niepodległości to nie jest jednak ekskluzywna część Wałbrzycha.

- Łatwiej tu chyba nawet stracić auto, niż je kupić - mówi pani Irena, która mieszka przy Niepodległości od wielu lat.
Wspomina, że słyszała opowieść o tym, jak kiedyś jakiś turysta z zagranicy zostawił wieczorem porządne auto przy ulicy, a rano zastał tylko szkielet swojego samochodu.
- Rozebrali mu na części. Mogę w to uwierzyć, bo ul. Niepodległości to nieciekawe miejsce i bardzo biedne. Kiedy w tutejszej świetlicy środowiskowej w środy o godz. 14 wydawane są dary, to kolejka ustawia się już od 9 rano - dodaje mieszkanka Podgórza.
Jednak dzielnica, podobnie jak jej główna ulica, noszą ślady dawnej urody. Praktycznie z każdego miejsca blisko tu do górek i lasów, a wiele kamieniczek jest ciekawych architektonicznie. Niestety, obecnie jezdnia na Niepodległości jest nierówna i dziurawa, a większość domów jest brudnych i odrapanych.
- Widać, że kiedyś było tu ładnie, ale od czasów wojny nikt nic tu chyba nie robił. W prawie wszystkich kamienicach nie ma ubikacji w mieszkaniach - narzeka Bogusława Stopa.

Specyficzną urodę ulicy Niepodległości można było podziwiać w filmie "Sztuczki" Andrzeja Jakimowskiego, nakręconym w Wałbrzychu w 2007 r. Główną rolę zagrał pochodzący z Podgórza Damian Ul. Kiedy pojawiał się na ekranie, w tle często widać było charakterystyczne miejsce przy ulicy Niepodległości. To przecinający ją, wzniesiony pod koniec XIX w., wysoki na 22 m i długi na 125 m wiadukt kolejowy.

Blaski i cienie

Ulica Niepodległości jest blisko centrum miasta. Mieszkańcy mają też niedaleko dworzec kolejowy.
Jest bardzo ładnie położona, niedaleko są turystyczne szlaki. Tędy przechodzi trasa do Mieroszowa, Sokołowska i przejścia granicznego w Golińsku.
Jest dobrze skomunikowana z centrum miasta, łatwo dojechać do marketów.

Bardzo zaniedbane kamienice i mieszkania o niskim standardzie. Większość jest bez toalet. Mieszkańcy korzystają z wychodków na półpiętrach i w podwórkach.
Jest niebezpiecznie. Dzielnica jest już spokojniejsza niż kiedyś, ale i tak nie należy do bezpiecznych. Po zmroku lepiej samemu nie spacerować w tej części miasta.

Zaproście nas do siebie. Czekamy na mejle: sylwia.kró[email protected]