W konkursie na projekt i wykonanie „Muralu na Placu Górnika” inspirowanego i promującego Centrum Nauki i Sztuki „Stara Kopalnia” w Wałbrzychu mógł wziąć udział każdy. Dla zwycięzcy przewidziano nagrodę 5000 zł brutto.
Tematyka miała się wpisywać w przestrzeń architektoniczną miasta tworząc oryginalną kompozycję plastyczną dotyczącą Centrum Nauki i Sztuki „Stara Kopalnia” w Wałbrzychu, która mieści się na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Julia” (Thorez”). Mural miał też budzić pozytywne emocje wśród mieszkańców miasta i gości...
Zgłosiło się wielu artystów, ale do ścisłego finału zakwalifikowano tylko trzy prace, na które następnie głosowali wałbrzyszanie. Rozpętała się jednak burza, bo jedna z nich łudząco przypominała plakat wykorzystany w kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa i tam, podobnie jak w Wałbrzychu, pozytywnych emocji nie wzbudziła... Tyle, że z całkiem innego powodu. W Stanach wizerunek górnika na plakacie w kampanii nie spodobał się jego synowi.
W Wałbrzychu dziennikarz Telewizji Wałbrzych zauważył, że praca jest łudząco podobna do wspomnianego plakatu... I rozpętała się burza.
Ostatecznie magistrat postanowił unieważnić konkurs z uwagi na podejrzenie naruszenia praw autorskich. - Analiza prawna wykazała, że okoliczność naruszenia praw autorskich jest wysoce prawdopodobna, dlatego organizator zmuszony jest unieważnić konkurs oraz złożyć doniesienie o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego do organów ścigania i to one ustalą, czy tak się stało - mówi Sylwia Bielawska.
Konkurs zostanie ogłoszony ponownie.
Co ciekawe, komisja nie zakwalifikowała do oceny mieszkańców pracy jednego z artystów, który zainspirował się zdjęciem naszego fotoreportera, który przed laty dokumentował w kopalni pracę górników i wyraził zgodę na wykorzystanie zdjęcia. Zobaczcie w galerii, czy Wam się podoba. To wałbrzyski górnik, który naprawdę pracował w naszej kopalni, gdzie dziś funkcjonuje Stara Kopalnia.
- Temu projektowi zabrakło bardzo niewiele, by zakwalifikować się do etapu, w którym oceniają mieszkańcy przyznaje Sylwia Bielawska.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
