Uratowali katowanego psa

Dzisiaj po południu w centrum Wałbrzych miała miejsce niezwykła akcja ratunkowa. Straż pożarna weszła przez okno do jednego z mieszkań na najwyższym piętrze kamienicy przy ulicy Moniuszki, żeby uratować niewielkiego kundelka. – Mieliśmy sygnały od sąsiadów tego mężczyzny, że psiak jest katowany – mówi Iwona Frankowska, komendant Straży dla Zwierząt okręgu dolnośląskiego z siedzibą w Wałbrzychu. Dodaje, że właściciela psa nie było w domu, a podejrzewali, że zwierzę potrzebuje szybkiej pomocy. – Zwróciliśmy się do policji i uzyskaliśmy przyzwolenie. W obecności policjantów, straż pożarna weszła do mieszkania – wyjaśnia Iwona Frankowska. Kundelek w ramionach strażaków zjechał wysięgnikiem na ulicę. Teraz zostanie przebadany i u pani komendant będzie czekał na kogoś kto zechce go adoptować.

Na ratunek psu