Usłyszał zarzut za śmierć rowerzysty. Od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności grozi 34-latkowi, który jest sprawcą wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym przy ul. Niepodległości w Wałbrzychu. Wczoraj mężczyzna złożył zeznania w Prokuraturze Rejonowej w Wałbrzychu i przyznał się do stawianego mu zarzutu. Ponadto prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec 34-latka środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Sąd nie rozpatrzył jednak pozytywnie tego wniosku i wobec mężczyzny zastosowano tylko dozór policji.
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek 11 sierpnia, w pobliżu wiaduktu kolejowego na ul. Niepodległości. Z ustaleń policji oraz zeznań świadków wynika, że mężczyzna kierujący ciężarówką marki Man, wymusił pierwszeństwo przejazdu na 20-letnim rowerzyście. Poszkodowany został błyskawicznie zabrany przez pogotowie ratunkowe z miejsca wypadku do szpitala, gdzie rozpoczęto jego operację. Niestety mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia 20-latka. Prokurator wstrzymywał się przez kilka dni z postawieniem zarzutu kierowcy ciężarówki, ponieważ policja musiała zweryfikować istotną informację związaną ze sprawą.
– Pojawiła się informacja, że to nie 34-latek, ale inny mężczyzna przebywający w kabinie kierowcy, doprowadził do wypadku – wyjaśnia Bożena Jażdżyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. – Ustalenia policji nie potwierdziły tej wersji. Ponadto 34-latek przyznał się do stawianego mu zarzutu.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?