Uzdrowisko Szczawno-Jedlina: Kuracjusze i turyści przybywajcie liczniej

Zaledwie kilka dni po objęciu funkcji prezesa Uzdrowisko Szczawno-Jedlina, Paweł Skrzywanek ujawnił jakie działania zamierza podjąć, by sprostać oczekiwaniom jego właściciela - Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

– Kondycja finansowa spółki jest dostateczna. W 2012 r. spółka nie przyniosła straty, ale dochody na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych, to za mało, by myśleć perspektywicznie o jej rozwoju – mówi Paweł Skrzywanek, prezes Uzdrowiska Szczawno-Jedlina.

Do priorytetowych spraw, prezes zaliczył podjęcie negocjacji z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, który był jednym z najważniejszych kontrahentów Uzdrowiska Szczawno-Jedlina i został przez nią utracony. Władze spółki chciałyby ponownie nawiązać współpracę z ZUS i to jeszcze w 2013 r. O opłacalności funkcjonowania uzdrowiska i jego wpisywaniu się w strategię leczniczą i turystyczną Dolnego Śląska, będzie można mówić, gdy na kurację i wypoczynek do Szczawna-Zdroju oraz Jedliny-Zdroju, zacznie przyjeżdżać więcej osób. Oprócz zwiększenia liczby kuracjuszy pozyskiwanych dzięki współpracy z ZUS oraz Narodowym Funduszem Zdrowia, spółka chce także przyciągać kuracjuszy i turystów komercyjnych.

– Zamierzamy przygotować naszą ofertę również dla Niemców, Czechów, a nawet Rosjan – wyjaśnia Paweł Skrzywanek. – Naszym atutem jest bez wątpienia bliskość lotniska we Wrocławiu.

Do największych bolączek uzdrowiska, prezes zalicza natomiast kiepski stan infrastruktury uzdrowiskowej. Pomijając obiekty typowo uzdrowiskowe - pijalnię i halę spacerową w Szczawnie oraz szpital kardiologiczny w Jedlinie, pozostałe obiekty wymagają wielomilionowych nakładów inwestycyjnych. Jeśli spółka chce przyciągać kuracjuszy i turystów komercyjnych, musi dysponować bazą noclegową oraz leczniczą, która spełnia najwyższe standardy.

Tutaj przeczytacie o planach budowy basenu w podziemiach Domu Zdrojowego

– Przede wszystkim będziemy musieli pozyskiwać fundusze unijne na ten cel – tłumaczy Paweł Skrzywanek. – Liczę także na współpracę z ministrem kultury. Musimy stworzyć program ochrony zabytkowych obiektów uzdrowiska, co pozwoli pozyskiwać fundusze na ich renowację. Będziemy się również starać o dopłaty z funduszy ochrony środowiska.

Prezes uzdrowiska stawia również na ścisłą współpracę z lokalnymi samorządami. Poza Szczawnem i Jedliną, również z Wałbrzychem. Uzdrowisko zamierza m.in. wspierać Wałbrzych w walce o dokończenie budowy obwodnicy miasta. Dzięki temu zmniejszy się ruch drogowy w Szczawnie-Zdroju.