Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W 7. Biegu na Wielką Sowę w Ludwikowicach Kłodzkich wzięło udział 491 osób.

Paweł Gołębiowski; Fot.Dariusz Gdesz/Polska Press Grupa
Dariusz Gdesz/Polska Press Grupa
W 7. Biegu na Wielką Sowę w Ludwikowicach Kłodzkich wzięło udział 491 osób.

W 7. Biegu na Wielką Sowę w Ludwikowicach Kłodzkich wzięło udział 491 osób. To znakomity wynik jak na bieg górski. Można porównać go do startu kilku tysięcy osób w biegu ulicznym. – Został ustanowiony nowy rekord frekwencji. Do tej pory najwięcej osób startowało u nas w w rozgrywanych w 2014 roku Mistrzostwach Europy Weteranów w Biegach Górskich. Było ich wtedy 420. W Biegu na Wielką Sowę w 2013 roku wzięło udział 298 osób – mówi Edward Kozłowicz, koordynator imprezy. W ostatnich dniach przed biegiem pracował przez kilkanaście godzin dziennie, ale przygotowane było wszystko znakomicie. – Piękna trasa, organizacja wzorowa, do tego pan Edward ma rękę do pogody. Jak organizuje bieg, to po prostu zawsze jest ładna pogoda. Bieg na Wielką Sowę ma wysoką rangę ogólnopolską, jest taką perełką w okolicy. Lubię tu przyjeżdżać – mówi Piotr Holly, najlepszy z wałbrzyszan w tegorocznym biegu. Zajął 15 miejsce w klasyfikacji open. – Nie jestem specjalistą od biegów górskich typu alpejskiego, czyli takich kiedy biegnie się cały czas pod górę. Do tego obsada imprezy była bardzo mocna. Trudno było zająć wyższe miejsce – dodaje. Pierwszy na mecie na Wielkiej Sowie (1015 m n.p.m.), najwyższym szczycie Gór Sowich zameldował się Andrzej Starżyński. Ukrainiec biegający w barwach Chemika Noxy Puławy na pokonanie 9,6 km trasy potrzebował 36,03 minuty. Poprawił przy okazji rekord trasy o blisko dwie minuty. – Startowałem tu pierwszy raz, bo dotychczas właściwie nie brałem udziału w biegach górskich. Mam za sobą dwa. Dopiero miesiąc temu pobiegłem w swoim pierwszym – mówił zwycięzca na mecie. Nie jest jednak początkującym biegaczem. Kiedyś zdarzało mu się startować w reprezentacji Ukrainy w biegach przełajowych. Podkreślał, że bardzo mu się w Ludwikowicach Kłodzkich podobało i za rok będzie chciał tu przyjechać znowu. Start za rok w Biegu na Wielką Sowę obiecuje też Edyta Lewandowska, znakomita lekkoatletka, między innymi Mistrzyni Polski w Długodystansowym Biegu Górskim. – Organizacja tu jest super, trasa też, ale trudno mi było wygrać, bo przyplątała mi się jakaś infekcja i biegłam z lekką gorączką – mówiła na mecie. Zajęła drugie miejsce wśród pań. Zdobyła też w Ludwikowicach Kłodzkich tytuł Mistrzyni Polski Weteranów w Biegu Górskim w kategorii K-35. Te mistrzostwa w kategoriach od 35 do 75 lat kobiet i mężczyzn były imprezą towarzyszącą Biegowi na Wielką Sowę. W tym roku towarzyszyły mu też po raz pierwszy zawody „Mini Sowa”, czyli biegi dla dzieci. Maluchy rywalizowały przy Centrum Rekreacji „Harenda” w Ludwikowicach Kłodzkich tuż po tym jak dorośli biegacze wyruszyli na trasę. Wśród biegnących na Wielką Sowę była posłanka Monika Wielichowska. – Cieszę się i jestem dumna, że ukończyłam bieg i to nie na ostatnim miejscu. Mój udział w tym biegu jest przykładem na to, że każdy może. Troszkę biegam od niedawna. Zgłosiłam się tu dwa dni przed startem – mówiła na mecie.
Organizatorzy tegorocznego Biegu na Wielką Sowę podkreślają, że mieli wielką pomoc m.in. od okolicznych schronisk. Te na biegu też skorzystały. W miniony, długi, weekend w okolicach Ludwikowic Kłodzkich trudno było znaleźć wolne miejsce noclegowe. – Ta impreza jest jedną z największych tego typu w naszej gminie i znakomicie ją promuje. Przyjechały tu setki, a może nawet tysiące osób, bo startującym często towarzyszyły całe rodziny. Zwiedzają okolicę, robią zdjęcia, wysyłają je znajomym i rodzinie. Wiem, że organizatorzy chcieliby, żeby za rok w biegu wzięło udział jeszcze więcej osób i my ich będziemy wspierali – mówi Adrianna Mierzejewska, wójt gminy Nowa Ruda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto