Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu zaprezentowano remontowaną salę koncertową. Na razie zobaczyli ją tylko dziennikarze

Paweł Gołębiowski
Paweł Gołębiowski
W Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu zaprezentowano remontowaną salę koncertową. Na razie zobaczyli ją tylko dziennikarze

W Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu zaprezentowano remontowaną salę koncertową. Na razie zobaczyli ją tylko dziennikarze, ale już 12 października, podczas koncertu, zobaczą wszyscy chętni.
W filharmonii dobiegają bowiem końca prace remontowe.
Wygląda na to, że sala przy ul. Słowackiego, po rozpoczętej w sierpniu 2017 roku przebudowie, będzie znakomita. Przede wszystkim będzie spełniała warunki akustyczne. – Projekt budowlany, był od samego początku konsultowany z pracownią akustyczną Piotra Kozłowskiego z Wrocławia. To doświadczona firma, budowlańcy musieli dostosować się do jej zaleceń – wyjaśnia Elżbieta Łaganowska, dyrektor filharmonii.
Grupa inżynierów ze wspomnianej firmy pracowała przez wiele miesięcy, żeby odmienić salę, która zanim wprowadziła się tam filharmonii, była kinem. Dopieszczano każdy element, prowadzone są jeszcze m.in. kolejne strojenia akustyczne.
– Sala praktycznie jest już gotowa, ale celowo kilka elementów nie jest wykończonych – wyjaśnia Piotr Kozłowski. Przed nimi bowiem jeszcze strojenia i próby. Ważny jest każdy szczegół. Nic nie może zakłócać znakomitego odbioru muzyki. A będzie tu można np. odpowiednio ustawiając m.in. specjalne kotary, uzyskać efekt pogłosu jak w obiekcie o znacznie większej kubaturze.
– To będzie jedna z kilku najlepszych sal w kraju – zapewnia Piotr Kozłowski. Można mu wierzyć, bo jest świetnym fachowcem i urządzał już różne sale w całym kraju.
Ale oprócz akustyki w wałbrzyskiej filharmonii zmieniło się bardzo wiele. Wybudowano balkon, co spowodowało, że liczba miejsc na widowni zwiększyła się z ponad 290 do 400. Sala ma klimatyzację (odpowiednio wyciszoną), i jako jedyna na Dolnym Śląsku zapadnię na scenie. Cenne instrumenty - fortepian, harfa, będą zjeżdżały do specjalnego pomieszczenia stworzonego poniżej fundamentów. Odpowiednia wilgotności i temperatura będzie zresztą w całej sali.
– Zmian jest sporo. Wbrew wcześniejszym planom musieliśmy też wymienić wszystkie fotele. Stare nie spełniały norm przeciwpożarowych – mówi dyrektor Łaganowska.
Remont w Filharmonii Sudeckiej obejmował nie tylko przebudowę sali koncertowej, ale też m.in. odnowienie innych pomieszczeń. Kosztował w sumie 13,7 mln zł, a pieniądze pochodziły z Unii Europejskiej i z Urzędu Marszałkowskiego.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto