W piłkarskim Górniku Wałbrzych zaczął działać klub biznesu. To projekt nazwany platformą biznesową. Przedsięwzięcie ma zapewnić korzyści klubowi i firmom przystępującym do platformy. – Nasi partnerzy mają odczuć wzrost przychodów i dochodów. Współpraca ma także wpłynąć na skuteczną promocję własnej marki i pozyskanie nowych klientów – mówi Krzysztof Urbański wiceprezes Górnika Wałbrzych. – Jak będą więcej zarabiali to częścią zysku wspomogą klub sportowy z dużymi tradycjami – dodaje.
Firmy mają bowiem przekazywać Górnikowi część zysku wygenerowanego w wyniku współpracy. – Uważam, że marketing sportowy jest jednym z lepszych kanałów dystrybucji marki. Od roku jesteśmy na wałbrzyskim rynku i reklama oraz zdobywanie popularności bardzo nas interesuje – mówi Marcin Pociecha z formy MAZBUD, hurtowni budowlanej, która została pierwszym partnerem Górnika w ramach tworzonego klubu biznesu. Spodziewa się nie tylko wzrostu sprzedaży kibicom Górnika, ale też owocnej współpracy z firmami, które życzliwie patrzą na losy klubu. Takich firm jest sporo. W klubie zapewniają, że są już następni chętni do przystąpienia do biznesowego projektu. Każda firma biorąca w nim udział będzie mogła używać tytułu „Przyjaciel Górnika” i posługiwać się specjalnymi oznaczeniami typu naklejki czy banery ubranymi w kolorystykę i emblematy klubowe. To będzie sygnał, że transakcje przeprowadzane za pośrednictwem tej firmy generują dodatkowy dochód dla klubu.
– Inspirującym przykładem jest nasza współpraca z Kompanią Piwowarską z jej piwem Wojak. Sprzedaż tego piwa tak wzrosła, że przerosła nawet oczekiwania firmy – mówi Krzysztof Urbański. Dodaje, że w kraju takie przedsięwzięcia są już realizowane. Szczegółowe warunki współpracy pomiędzy firmami i Górnikiem można znaleźć na stronie internetowej klubu. Jednak z każdą z firm chcących przystąpić do projektu zawierane będą osobne umowy szczegółowo regulujące wszystkie detale.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?