Spis treści
Rozświetlony rower z nietypowym cyklistą wzbudza duże zainteresowanie przechodniów. Trasa przejazdu Mikołaja jest codziennie inna, bowiem pani Mikołajowa, którą ją układa, uwzględnia prośby małych mieszkańców. Pan Mikołaj wyrusza z prezentami po godz. 17.00, gdy już skończy swoją zawodową pracę.
Justyna Sinoff, która wraz z mężem i dwójką dzieci wymyślili zabawę. mówi, że na pomysł wpadli spontanicznie.
W Jeleniej Górze mieszkają od lipca. Już nie czują się gośćmi
Do Jeleniej Góry rodzina Sinoffów przyjechała z Poznania. Powodem były sprawy rodzinne. Zostawili Wielkopolskę, by osiąść w Karkonoszach. Znali je wcześniej, ale bywali krótko. Teraz to jest ich nowe miejsce do życia. - Piękne miejsce - dodają od razu.
Mąż pani Justyny z zawodu jest fizjoterapeutą. Szukał pracy w Jeleniej Górze i przed świętami, dorywczo zatrudnił się w jednej z galerii handlowej jako święty Mikołaj.
To nas zainspirowało. Moja firma Everest Edukacja zasponsorowała zakup porządnego kostiumu. Potem sami kupiliśmy kilka pierwszych prezentów i Mikołaj pojechał w pierwszą trasę. Gdy wrócił z pierwszej wyprawy, wiedzieliśmy, że trzeba to kontynuować…
- opowiada Justyna.
Odbiór był niezwykły. Zarówno dzieci, dorosłych i seniorów. Okazało się, że seniorzy chcą być wysłuchani i opowiadać o swoich marzeniach.
Jeleniogórscy mikołajowie szybko stworzyli więc stronę na FB, napisali ulotki oraz list do dorosłych, założyli zrzutkę, by mieć za co kupować prezenty i wyprawili pana Mikołaja w pierwszą trasę.
Pierwszego dnia Mikołaj jechał totalnie przypadkowymi ulicami Jeleniej Góry (głównie po Zabobrzu, ale nie tylko). W kolejnych dniach poinformowali o inicjatywie rodziców małych dzieci (na grupie FB: „Mama w mieście Jelenia Góra”. Wtedy zaczęli planować trasę, aby łatwiej było namierzyć Mikołaja na rowerze. W ten sposób zrobiła się z tego taka trochę zabawa w polowanie na świętego Mikołaja. Planują ostatni kurs jeszcze w Wigilię. Wykaz ulic pojawi się na FB Święty Mikołaj na rowerze.
Poczuliśmy się mieszkańcami (już nie gośćmi) Jeleniej Góry, czytając komentarze i rozmawiając z ludźmi, rośnie nasze serce.
- podkreśla Justyna
Pomocnikami są ich dzieci 2- i 4 -latkowie. Z zaangażowaniem pakują paczki, zwijają listy i uczą się, jak miło jest obdarowywać innych.
Dlaczego Mikołaj jeździ po Jeleniej Górze rowerem?
Justyna wyjaśnia, że sanie świętego Mikołaja oraz renifery potrzebują magicznego pyłku, który unosi je w powietrze. W tym roku w Fabryce Zabawek mamy bardzo duży problem... pyłek zaczął znikać. Pomóc mogą tylko ludzie.
Magiczny pyłek znika, kiedy ludzie za dużo myślą o choinkach, karpiach, prezentach i innych elementach świąt zapominając o najważniejszym! Święta Bożego Narodzenia to urodziny. I to nie byle jakie, bo solenizantem jest Jezus, który przyszedł na świat po to, aby dać ludziom największy prezent.
- opowiadają państwo Sinoff.
To właśnie dlatego Mikołaj podróżuje rowerem. Zdecydował o tym, że wciąż będzie rozdawał prezenty dla dzieci. Dorośli natomiast otrzymują list od świętego Mikołaja z zadaniem detektywistycznym, dzięki któremu mogą odkryć tajemnicę Bożego Narodzenia.
Mikołaj na rowerze rozdaje prezenty za darmo, bo ludzie się zrzucają
Dzięki zrzutce, którą uruchomili, mogą za darmo wręczać drobne prezenty. Adres do zrzutki: https://zrzutka.pl/fdwguk
Marzeniem Mikołaja było aby rozdawać prezenty „na bogato” czyli np. klocki LEGO. W tym roku udało nam się stworzyć jeden taki prezent dla przypadkowego chłopca w wieku około 8 lat. Jesteśmy bardzo z tego dumni. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku zrzutka będzie na tyle popularna, że wszystkie dzieci dostaną wypasione zabawki.
- mówi Justyna
Pozostałe prezenty są dość uniwersalne dla dzieci w różnym wieku oraz mają charakter świąteczny. Są na przykład duże i małe ceramiczne czerwone talerze ze świętym Mikołajem, nakręcane pozytywki, świecące mini domki zimowe, świąteczne ogrzewacze do rąk, maleńkie figurki z Mikołajem itp. Justyna podkreśla, że ich akcja jest zgodna z ich duchowymi wartościami Kościoła Zwycięstwa w Chrystusie (w dużym skrócie to zbór protestancki).
Mikołaj to fizjoterapeuta, Mikołajowa ma autorski projekt
Jeleniogórski święty Mikołaj z zawodu jest fizjoterapeutą, pracuje jako instruktor terapii zajęciowej z
dorosłymi osobami z niepełnosprawnością intelektualną oraz ruchową. Od stycznia najprawdopodobniej będzie to kontynuował także w Jeleniej Górze, prowadząc pracownię stolarską (trochę jak Fabryka Zabawek Świętego Mikołaja - śmieje się pani Justyna).
Pani Mikołajowa zajmuje się dziećmi w ich przedszkolnej edukacji domowej oraz rozwija swój autorski projekt o nazwie Everest Edukacja, tworząc profesjonalne pomoce edukacyjne do nauki czytania i pisania.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?