Publiczne ubikacje w Śródmieściu Wałbrzycha, a właściwie ich brak, to jedna z największych bolączek centrum miasta. W lipcu 2010 r. głośnym echem w całym kraju odbiła się akcja Ryszarda Nowaka, radnego miejskiego Wałbrzycha. Zwrócił się on z oficjalnym wnioskiem do ówczesnego prezydenta miasta Piotra Kruczkowskiego, o wygospodarowanie w budżecie gminy pieniędzy na zakup nocników dla mieszkańców. W tak nietypowy i nie przynoszący chluby miastu sposób, radny zwrócił uwagę na problem braku toalet publicznych w Śródmieściu Wałbrzycha.
Od tamtej pory pieniędzy w kasie miasta na zakup nocników nie wygospodarowano, ale znalazły się za to środki finansowe na to, by ubikacje w Śródmieściu Wałbrzycha w końcu zbudować. Dobiega końca budowa toalety na ul. Rycerskiej, która powstała w ramach budowanego tam parkingu, przeznaczonego dla około 130 samochodów . Łączny koszt inwestycji to około 6 mln zł. Planowane zakończenie budowy parkingu i oddanie go do użytku wraz z nową toaletą zaplanowano na marzec.
Druga toaleta publiczna w Śródmieściu będzie ulokowana za ratuszem przy pl. Magistrackim. Jest tam obiekt stylizowany na niewielki zameczek, który w przeszłości był szaletem publicznym. Władze miasta chcą wybudować jeszcze jeden publiczny szalet przy ul. Drohobyckiej obok byłego PDT. Zastąpi stojącą tam obecnie ubikacje, z którą ostatnio są tylko problemy. Były przypadki, że korzystające z niej osoby nie mogły wyjść, bo zacinał się zamek w drzwiach. Gmina Wałbrzych planuje oddać toalety publiczne w dzierżawę. Zwycięzca przetargu będzie dbał, by było w nich czysto i nie były niszczone przez wandali.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?