Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Wałbrzychu gościli predsiębiorcy z Czech - szukają parterów do biznesu

Paweł Gołębiowski
Paweł Gołębiowski
W Wałbrzychu gościło kilkunastu przedsiębiorców z Czech. Przyjechali na zaproszenie Sudeckiego Związku Pracodawców. – Staramy się pomagać firmom przez kojarzenie ich z parterami i kontrahentami z zagranicy – wyjaśnia Artur Mazurkiewicz, prezes Dolnośląskich Pracodawców.

W Wałbrzychu gościło kilkunastu przedsiębiorców z Czech. Przyjechali na zaproszenie Sudeckiego Związku Pracodawców. – Staramy się pomagać firmom przez kojarzenie ich z parterami i kontrahentami z zagranicy – wyjaśnia Artur Mazurkiewicz, prezes Dolnośląskich Pracodawców. Była to już kolejna taka wizyta gości zza południowej granicy. Tym razem między innymi odwiedzili fabryki największego producenta wkładów odzieżowych - w Wałbrzychu i Mieroszowie, a także firmy i instytucje działające w Parku Technologicznym w Szczawnie-Zdroju.
– Nie oczekuję, że już dziś podpisane zostaną duże kontrakty, ale chciałbym, żeby moi rodacy i Polacy wiedzieli, że istnieją możliwości współpracy. Może za dwa, trzy lata ktoś z nich zadzwoni, napisze i zacznie się – mówi Frantisek Molik, dyrektor Izby Gospodarczej z Nachodu. Artur Mazurkiewicz podkreśla, że Czesi i Polacy starają się też wspólnie załatwić sprawy, które pozwolą im na sprawniejsze działania. – Taką jest na przykład zniesienie znaku na drodze w stronę przejścia granicznego w Golińsku. Teraz jest tam gorzej niż przed przystąpieniem do Układu z Schengen – mówi Frantisek Molik. – Wcześniej przedsiębiorca mógł uzyskać jednorazową zgodę na przejazd ciężarówką i co jakiś czas tamtędy jechał. Ale 10 lat temu ustawiono znak o zakazie ruchu pojazdów ważących więcej niż 6 ton. To zablokowało całkowicie możliwość przejazdu większych ciężarówek – tłumaczy. Dodaje, że interweniowali już m.in. u parlamentarzystów w obu krajach i u ambasadorów. Bez skutku. – A możliwości współpracy i handlu jest wiele – mówi Molik. Jan Sauer, jeden z przedsiębiorców, którzy wybrali się z nim do Polski szuka np. chętnych do regeneracji turbin w elektrowniach wodnych. – Zajmuje się tym od 1992 roku. Na Dolnym Śląsku są 32 takie elektrownie. Może ktoś zechce mi zlecić taką pracę – mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto