Czujni sąsiedzi i szybka reakcja policjantów być może uratowały życie 85-latkowi z Wałbrzycha. Zagrożeni byli też sąsiedzi staruszka.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. Około godz. 11.30 dyżurny wałbrzyskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w budynku przy ul. 11-go Listopada w Wałbrzychu, na klatce schodowej czuć zapach ulatniającego się gazu. Natychmiast na miejsce wyruszył patrol: sierż. Dawid Berlik i post. Michał Gluza.
Policjanci ustalili, że pod wskazanym adresem mieszka schorowany 85-letni mężczyzna. Niestety nie był on w stanie otworzyć drzwi. Funkcjonariusze musieli je wyważyć. Błyskawicznie wyprowadzili staruszka i przekazali czekającemu już Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Z udziałem strażaków, którzy także przybyli na miejsce, sprawdzono co było powodem ulatniającego się gazu. Okazało się, że po prostu nie był dokręcony jeden z palników.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?