Na jedno skinienie potulny psiak potrafi zamienić się w agresywną bestię. I tego najbardziej obawiają się typy spod ciemnej gwiazdy. Zaciśnięta na udzie szczęka 50-kilogramowego owczarka to nie są żarty. Wiedzą o tym również w Komendzie Miejskiej Policji w Wałbrzychu. Chcą stworzyć niemal wydział psich patroli. Docelowo w Wałbrzychu ma być co najmniej pięciu policjantów, którzy będą patrolować miasto z czworonogami. Dziś jest tylko jeden.
- Uważam, że takie patrole są bardzo potrzebne i przede wszystkim skuteczne - mówi Ryszard Błażnik, komendant miejski policji w Wałbrzychu.
Nad projektem czuwa jego zastępca Sylwester Nowak. Przygotowania wcale nie są proste. Trzeba wybrać policjantów, którzy zaopiekują się psami, i znaleźć na wszystko pieniądze.
Opiekun psa dba, by zwierzę było nakarmione i zdrowe. Przecież musi sobie zapracować na zaufanie. A to się przyda, choćby podczas patrolowania tych części miasta, które są uważane za niebezpieczne.
Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji przyznaje, że nawet wyjątkowo agresywny, rosły mężczyzna przy warczącym czworonogu traci cały animusz.
- Agresor od razu staje się spokojniejszy. A dzięki temu również policjant jest bardziej bezpieczny na służbie - komentuje Petrykowski.
W policji są psy patrolujące, tropiące i wykorzystywane do wykrywania narkotyków oraz ładunków wybuchowych. Czworonogi doceniane są też przez inne służby, m.in. Straż Ochrony Kolei, celników czy strażników miejskich.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?