Poradnia covidowa w Wałbrzychu będzie działać przy szpitalu. By się zarejestrować potrzebne jest skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu
- Od pewnego czasu jako samorząd województwa otwieramy przy wojewódzkich placówkach takie miejsca, gdzie wsparcie i pomoc mogą uzyskać osoby po przechorwanym covid 19. Zdajemy sobie sprawę, że problem u wielu osób nie kończy się w momencie wyjścia ze szpitala z ujemnym wynikiem. Niektóre skutki są dłuższe, jak choćby powikłania neurologiczne, kardiologiczne, pulmonologiczne - mówił dziś w wałbrzyskim szpitalu Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
Takie poradnie uruchomiono już przy Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu i przy szpitalu w Legnicy. Tylko w pierwszym dniu działalności poradni we Wrocławiu zgłosiło się 100 osób, które chorowały na Covid - 19.
A do poradni mogą zgłaszać się wszyscy, którzy przeszli koronwirusa, nie tylko ci z widocznymi powikłaniami.
- Coraz częstsze są sytuacje, że ktoś zmaga się z koronawirusem w domu, czuje się dobrze i nagle zaczyna skarżyć się na duszności, ból w klatce piersiowej, a nawet traci przytomność. A także takie, gdzie pacjenci łagodnie przeszli koronawirusa, a na zdjęciu płuc okazuje się, ze zmiany są duże - zaznacza Barbara Frankowska, lekarz pulmonolog, która od 15 lat prowadzi w Wałbrzychu Poradnię Chorób Płuc, a teraz będzie kierować również poradnią covidową.
Jak podkreśla, lekarze są przerażeni właśnie zmianami w płucach, które występują po zakażeniu koronawirusem. - Z powikłaniami pokovidowymi stykamy się od wielu miesięcy, to nie jest dla nas nowość. To, co zaczęło się dziać jesienią, przeraziło wszystkich ponieważ zmiany w płucach po covidzie są olbrzymie. Nawet, jeżeli pacjenci klinicznie dochodzą do siebie, są już w lepszym stanie, to zmiany na zdjęciu i tomografie się utrzymują - zaznacza dr Frankowska.
By zarejestrować się do poradni w Wałbrzychu, należy mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu.
Jak dodawał dziś Mirosław Lubiński, kierujący komisją polityki społecznej, zdrowia i rodziny sejmiku dolnośląskiego takie poradnie są dziś potrzebne, ale w przyszłości nie będzie trzeba tworzyć nowych, jeśli zaszczepi się 70 procent społeczeństwa.
- Trzy dni temu na tej sali mówiliśmy o szczepieniach, dziś mówimy o leczeniu. Musi być profilaktyka, to konieczne, by nie było choroby i jej skutków. Apelujemy o to by, być solidarnym wobec starszego pokolenia - zaznacza Mirosław Lubiński.
#szczepimysię
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?