W wałbrzyskim szpitalu trwa spór zbiorowy. Pracownicy chcą podwyżki wynagrodzeń

W Specjalistycznym Szpitalu im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu trwa spór zbiorowy. Powodem są zbyt niskie wynagrodzenia. – Do sporu przystąpiły wszystkie, działające w szpitalu związki zawodowe – mówi Radosław Mechliński, szef Solidarności w regionie wałbrzyskim. Pracownicy szpitala mają m.in. za złe kierującym placówką, że są pieniądze na inwestycje w jej rozbudowę, a nie ma na wynagrodzenia. Protest nasilił się, po otwarciu niedawno w szpitalu wybudowanego tu nowoczesnego Centrum Pulmonologii – Wydaje się miliony, a przecież wielu pracowników ledwo wiąże koniec z końcem – mówi personel. Żądają podwyżki wynagrodzeń w grupach zawodowych: lekarzy i wyższego personelu – 250 zł, personelu średniego – 200 zł i niższego personelu – 150 zł.
Dyrektor szpitala, Mariola Dudziak wyjaśnia jednak, że sytuacja finansowa placówki jest trudna. – Za dziesięć miesięcy działalności wynik finansowy wykazuje stratę w wysokości 6,6 mln zł. Spełnienie żądań placowych spowoduje powiększenie straty o kolejne 2,5 mln zł, co realnie zagraża działalności szpitala – tłumaczy. Wyjaśnia, że sytuacja systematycznie się pogarsza na co wpływ mają: minimalny wzrost wartości kontraktu, wzrost kosztów, brak zapłaty przez NFZ za nadwykonania, także skutki podwyżek przyznanych w 2012 roku. Dyrektor Dudziak nie wyklucza jednak podniesienia wynagrodzeń personelu. Zwłaszcza dla pracowników mających zarobki na poziomie najniższej krajowej. W szpitalu nie wyklucza się też stopniowego wyrównywania różnic w stawkach zaszeregowania osób zatrudnionych na tych samych stanowiskach. To pochodna połączenia wałbrzyskich szpitali, gdzie różnice były znaczne, a każda podwyżka w równej wysokości tylko je pogłębia.
Czy uda się dojść do porozumienia okaże się być może już 16 grudnia wieczorem. W wałbrzyskim szpitalu dojdzie bowiem wtedy do spotkania dyrekcji ze związkowcami. - Mam nadzieję, że porozumiemy się. Nie zależy nam przecież na eskalacji konfliktu – mówi Leszek Majkowski ze Związki Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia przy Specjalistycznym Szpitalu im. dra Alfreda Sokołowskiego. Związkowcy w przypadku braku porozumienia brali bowiem pod uwagę nawet strajk.