Dotychczas zwiedzający mogli podziwiać tylko część bogatych, muzealnych zbiorów. Więcej nie były bowiem w stanie pomieścić przestarzałe gabloty. W podziwianiu porcelanowych cacek przeszkadzał również skrzypiący pod butami zwiedzających parkiet.
- W ramach inwestycji przeprowadzony zostanie remont parkietu. Odsłonimy też okna - wyjaśnia Marek Stadnicki, dyrektor Muzeum w Wałbrzychu. - Odnowiona sala będzie monitorowana i zyska nową aranżację.
Zostanie w niej ustawiony, między innymi, liczący blisko sto lat piec kaflowy, którego elementy wykonano w jednej z miejscowych manufaktur porcelany oraz nowoczesne, szklane gabloty z oświetleniem diodowym. Właśnie w nich będą eksponowane unikatowe wyroby z manufaktur Kristera i Tielscha.
Remont sali wystawienniczej pochłonie około 20 tys. zł. Jednym z pretekstów do jego przeprowadzenia jest przypadająca w grudniu tego roku 180. rocznica istnienia fabryki porcelany Kristera, obecnie Krzysztof.
- Obchody okrągłej rocznicy istnienia naszej fabryki przygotowujemy we współpracy z Muzeum w Wałbrzychu - wyjaśnia Józef Badora, prezes Fabryki Porcelany Krzysztof. - Ustalamy właśnie ich szczegóły.
W ramach rocznicy planowana jest m.in. produkcja kopii porcelanowych monet. Były wytwarzane w fabryce Kristera jako pieniądze zastępcze w czasach Wielkiego Kryzysu.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?