Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: 7-letnia dziewczynka wyruszyła w miasto samochodem ojca (ZDJĘCIA)

Artur Szałkowski
Artur Szałkowski
7-latka zabrała kluczyki do samochodu ojca, który odsypiał po nocnej zmianie w pracy i ruszyła w miasto. Zdołała ujechać około 100 metrów i zatrzymała się na trawniku przy ulicy
7-latka zabrała kluczyki do samochodu ojca, który odsypiał po nocnej zmianie w pracy i ruszyła w miasto. Zdołała ujechać około 100 metrów i zatrzymała się na trawniku przy ulicy KMP w Wałbrzychu
Właściciel sklepu rowerowego przy ul. 11 Listopada w Wałbrzychu zauważył samochodów, który wjechał na trawnik i tam się zatrzymał. Myśląc, że ktoś może potrzebować pomocy podszedł do pojazdu. Za kierownicą siedziała 7-latka.

Do zdarzenia doszło w czwartek (22 sierpnia). Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu otrzymał nietypowe zgłoszenie telefoniczne od właściciela sklepu rowerowego przy ul. 11 Listopada w Wałbrzychu. Mężczyzna zauważył samochód osobowy wjeżdżający na trawnik przy ulicy obok jego sklepu i tam się zatrzymał. Podejrzewał, że kierowca zasłabł i potrzebuje pomocy, dlatego ruszył z pomocą.

– Mężczyzna bardzo się zdziwił, gdy okazało się, że za kierownicą siedzi, zgodnie z przepisami, zapięta w pasy bezpieczeństwa 7-letnia dziewczynka. Mężczyzna zabezpieczył kluczyki i zadzwonił po policyjny patrol – mówi nadkom. Magdalena Korościk z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. – Funkcjonariusze wałbrzyskiej drogówki ustalili, że dziewczynka zabrała kluczyki do samochodu swojego taty, który spał w domu po nocnej zmianie. Wsiadła do auta, zapięła pasy bezpieczeństwa i ruszyła w drogę. Jak relacjonują świadkowie przejechała około 100 m i zatrzymała się na trawniku. Wystraszona nie potrafiła powiedzieć dokąd chciała pojechać.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto