Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych Afera alkoholowa w kancelarii prezydenta

Artur Szałkowski
Władze Wałbrzycha wydały z budżetu gminy 150 zł na alkohol
Władze Wałbrzycha wydały z budżetu gminy 150 zł na alkohol Paweł Relikowski
Prokuratura sprawdzi, czy władze Wałbrzycha złamały prawo wydając gminne pieniądze na dwie butelki whiskey.

Zawiadomienie w wałbrzyskiej prokuraturze rejonowej zostało złożone na wniosek klubu radnych Wałbrzyska Wspólnota Samorządowa. Sprawa dotyczy faktur, które znalazły się w kancelarii prezydenta Wałbrzycha. Opiewają na 150 zł, za dwie butelki whiskey. - Nie jestem prawnikiem i nie wiem czy taki zakup był zgodny z prawem - mówi Ryszard Nowak, radny klubu WWS. - Dlatego poprosiliśmy prokuraturę żeby to rozstrzygnęła. Jeśli stwierdzi, że było to zgodne z prawem, to osobiście przeproszę prezydenta.

Sprawa kupna alkoholu najprawdopodobniej nie trafiłaby do prokuratury, gdyby radni opozycji uzyskali na ten temat konkretną odpowiedź od prezydenta. Pytali go o tona ostatniej sesji rady miejskiej. Odpowiedzi udzielała kierownik kancelarii prezydenta. Wyjaśniła, że w 2009 roku wydano z budżetu gminy 19 782 zł na bankiety z udziałem prezydenta lub jego przedstawiciela. Uczestniczyło w nich 486 osób. Dlatego radni koalicji rządzącej (Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość) nie uważają, by wydanie w tej kwocie 150 zł na alkohol było czymś nagannym.

- Nie chodzi nam o kwotę wydaną na dwie butelki whisky, ale o arogancję władzy - tłumaczy Mirosław Lubiński, radny klubu WWS. - Wystarczyło powiedzieć wprost przepraszam i cała sprawa wzięłaby w łeb. Teraz słyszymy różne dziwne tłumaczenia, że to na prezent, a że dla zagranicznej delegacji. To niepoważne.
Prokuratura ma prowadzić tę sprawę pod kątem przekroczenia uprawnień przez urzędników państwowych. Jeśli stwierdziłaby działalność na wielką szkodę interesu publicznego lub prywatnego, winnym groziłoby do trzech lat więzienia. Trudno jednak przypuszczać, by 150 zł potraktowano jako wielką szkodę. Dlatego sprawa najprawdopodobniej będzie umorzona. Sprawą dotyczącą alkoholu i samorządu, zajmuje się także Prokuratura Rejonowa w Świdnicy. Grzegorz Grzegorzewicz, burmistrz Jaworzyny Śląskiej, został oskarżony przez grupę mieszkańców o rozpijanie nieletniej młodzieży. Poszło o szampana, którego miasto zakupiło, by uatrakcyjnić mieszkańcom zabawę sylwestrową pod ratuszem i powitanie 2010 roku.

- Jednocześnie z donosem wpłynęło również zawiadomienie od jednego z radnych, które dotyczyło nieprawidłowości finansowych - tłumaczy Marek Rusin, prokuratur rejonowy w Świdnicy. - W donosie również jest mowa o zakupie szampana z publicznych pieniędzy, dlatego te sprawy połączyliśmy i sprawdzamy.

Współpraca: MM, PG

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto