18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Będą poduszki zamiast foteli

Elżbieta Węgrzyn
Dyrektor Prażmowski w obecnej sali prób Teatru Lalki i Aktora.
Dyrektor Prażmowski w obecnej sali prób Teatru Lalki i Aktora. Dariusz Gdesz
Zbigniew Prażmowski, dyrektor Teatru Lalki i Aktora o remoncie placówki oraz o najbliższych planach.

Latem Teatr Lalki i Aktora ponownie stanie się wielkim placem budowy. Co udało się zrobić we wcześniejszych etapach prac remontowych?
W 2004 roku pani Irena Gardzielewska i ówczesny dyrektor – Jerzy Karmiński zaczęli wnioskować o fundusze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i udało im się uzyskać ponad 1,4 miliona złotych. Za to wyremontowano całą widownię zmieniając m.in. jej kąt nachylenia. Remontowano całe foyer, pomieszczenia przy scenie, czyli garderoby, zaplecze, pomieszczenia biurowe i pracowni plastycznej przy Buczka 15. Odrestaurowano też całą elewację teatru, patio i wieżyczkę.

Jakie prace będę wykonane w kolejnym etapie remontu?
Pozostało nam jeszcze sporo do zrobienia w ramach zaplecza technicznego i robót wykończeniowych. Wnioskowaliśmy do ministerstwa o ponad 500 tys. i ostatnio otrzymaliśmy odpowiedź, że przyznano nam jedną piątą tej kwoty. To spory sukces, bo jest to najwyższe dofinansowanie, jakie przyznano polskim teatrom. Wkład własny, jaki będziemy musieli zainwestować w prace remontowe to prawie 300 tysięcy. Przez mniejszą kwotę ministerialnych środków zrezygnowaliśmy tymczasowo z niektórych zamierzeń, przykładowo z zakupu nowego busa. Będziemy się też starali maksymalnie wykorzystać środki, jakie mamy. Jednocześnie chciałbym podziękować posłance Mrzygłockiej za wsparcie i pomoc.

Czy teatr nie będzie miał problemu z zabezpieczeniem wkładu własnego?
Środki te będą pochodziły ze sprzedaży naszego budynku przy ul. Zamkowej. [Przyp. Red. Budynek sprzedano w lutym 2011]. Cieszę się, że choć część dochodu z tamtej nieruchomości będziemy mogli przeznaczyć na inwestycje.

Przejdźmy do szczegółów. Co i kiedy będzie remontowane?
Remont trwać będzie przez całe wakacje. W lipcu ekipy zaczną działać na strychu i poddaszu. W tym czasie pracownicy teatru mają urlopy, scena i rampy nie są używane, dlatego będzie też można zająć się wymianą tamtejszej instalacji elektrycznej, izolacją i impregnacją drewna. Następnie, prawdopodobnie w sierpniu, zmiany obejmą salę prób, która zostanie zaadoptowana na „małą scenę. W tym czasie „duża scena” musi być całkowicie sprawna, bo zaczną się próby do kolejnego spektaklu - „Ferdynanda Wspaniałego” w reżyserii Lucyny Sypniewskiej, którego premierę zaplanowaliśmy na przełom września i października. Mamy nadzieje, że zaraz po wakacjach odbędzie się premiera i inauguracja „małej sceny”.

Do czego będzie służyło to zmodernizowane pomieszczenie?
Mała scena zwana też sceną „na poduszkach”, która ruszy na przełomie października i listopada będzie przeznaczona do wystawiania małych form teatralnych jak przedstawienia lalkowe, czy teatr cieni. Będą to krótkie ok. 30 minutowe spektakle, w których będzie występować 2-3 aktorów dla najmniejszej publiczności. To rozszerzy ofertę teatru o propozycje dla dwu i trzylatków. Wychodzimy w ten sposób naprzeciw oczekiwaniom naszych widzów i chcemy sprostać zamówieniom. Często zdarza się, że nie mamy miejsc na niedzielne spektakle, a dzięki małej scenie będziemy mogli tego samego dnia grać w dwóch miejscach różne tytuły.
Nowe pomieszczenie będzie jednocześnie profesjonalną salą do prowadzenia warsztatów edukacyjnych z rozsuwanymi kurtynami, lustrem do ćwiczeń z lalkami i specjalistycznym sprzętem. Dotąd warsztaty prowadziliśmy na dużej scenie, bo sala prób jest zawilgocona i nieprzystosowana do takich działań.

Skąd nazwa „na poduszkach”?
W sali będzie podgrzewana podłoga, zatem widownia i uczestnicy warsztatów będą siedzieć bezpośrednio na niej, na wygodnych poduszkach. Przez sprzęt multimedialny i projektor pomieszczenie to będzie spełniało wiele funkcji, może się też sprawdzić jako wynajmowana przez firmy sala konferencyjna. To z kolei może przynieść teatrowi dodatkowy dochód.

Wspominał pan, że musieliście zrezygnować z kupna nowego busa. Czy zabraknie pieniędzy na inne projekty?
Brakuje nam ok. 250 tysięcy, ale aktualizujemy wniosek i staramy się zmniejszyć zakres prowadzonych realnie prac w porównaniu z planem. Przykładowo na salę prób mieliśmy kupić 6 reflektorów, ale kupimy 4, bo to w zupełności wystarczy. Zakupimy cały potrzebny sprzęt, ale w mniejszej ilości. Bus miał kosztować 190 tys., zatem wykonamy cały zakres robót, ale musimy zmniejszyć koszty sprzętu o 60 tysięcy.

Co, poza remontem i jesienną premierą wydarzy się w najbliższym czasie w teatrze. Czy planujecie przykładowo wyjazdy na festiwale?

Chcieliśmy wziąć udział w projekcie „Lato w Teatrze”, ale przez remont nie będzie to możliwe. Wiosną i po lipcowych urlopach czeka nas pracowity okres. Mamy dużo zaproszeń m.in. do Katowic, Poznania, Zielonej Góry. Zgłosiliśmy też nasze spektakle na festiwale do Torunia, Opola i Bielska Białej. Oprócz tego bardzo dużo jeździmy po Polsce poza festiwalami. Jesteśmy cenieni i zapraszani, zatem nie tylko Teatr Dramatyczny reprezentuje nasze miasto. My również mamy duży potencjał, o nas też zabiegają najlepsze polskie sceny i tuż po świętach wystąpimy m.in. dwukrotnie w Warszawie, w Krakowie, Kaliszu i Rzeszowie, a spektrum naszego działania wyjazdowego wciąż się powiększa. Choć nasz bus jest w opłakanym stanie, radzimy sobie i nie narzekamy. Nadal odwiedzamy też małe ośrodki kultury w naszym regionie, ale coraz częściej występujemy na dużych i prestiżowych imprezach. Zdarza się, że na nasze gościnne występy przychodzi 600 widzów. Poza tym dużo gramy na własnej scenie i każdy z nas pracuje na ponad 100 procent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto