Na koniec ubiegłego tygodnia Wałbrzych obiegła wiadomość o tym, że sztab wyborczy Patryka Wilda - kandydata na prezydenta miasta, dysponuje sensacyjnym materiałem filmowym dotyczącym nieczystych zagrywek jego konkurencji. Chodzi o nagranie z kamer zamontowanych w sklepie komputerowym w dzielnicy Stary Zdrój, którego właścicielem jest kandydat do rady miasta z listy ugrupowania… Patryka Wilda.
– Do sklepu wszedł mężczyzna, którego nie znam i chciał bym na witrynie nakleił plakat wyborczy Mirosława Lubińskiego – mówi Paweł Orfin, właściciel sklepu. – Kiedy odmówiłem powiedział: „Będziesz miał tutaj przes…e, jeśli nie przywiesisz tego plakatu”.
Sprawa została zgłoszona prokuraturze przez Patryka Wilda.
– Jeszcze przed opublikowaniem tego filmu dostaliśmy informację, że sztab wyborczy jednego z kandydatów w wyborach prezydenckich, szykuje prowokację wymierzoną w naszego kandydata – wyjaśnia Alicja Rosiak, szefowa sztabu wyborczego Mirosława Lubińskiego. – Jesteśmy przeciwni stosowaniu takich metod i posługiwania się w kampanii językiem nienawiści.
Zobacz film
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?