Wałbrzych: Była zajezdnia znów potrzebna

Teren dawnej zajezdni jest bowiem położony przy głównej ulicy Wałbrzycha, przez którą przebiega większość połączeń miejskiego przewoźnika.
Większość autobusów wyjeżdżających z dawnej zajezdni, automatycznie rozpoczyna kurs po swojej linii. Tymczasem dojeżdżając na wyznaczoną trasę z zajezdni przy ul. Ludowej, autobusy pokonują dziesiątki kilometrów bez pasażerów. Przewoźnik oszacował, że z tego tytułu ponosi potężne straty. Szacuje się je na około milion złotych rocznie! Stąd pomysł przenosin zajezdni w jej dawne miejsce. – Na razie przygotowywany jest biznesplan, który da nam odpowiedź, czy takie przedsięwzięcie jest opłacalne – wyjaśnia Andrzej Kosiór, prezes Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych. – Ma być gotowy na początku lutego i wówczas podejmiemy ostateczną decyzję o ewentualnej przeprowadzce.
Problemem może się okazać koszt zakupu nowego wyposażenia nowej-starej zajezdni, między innymi w spełniające wysokie wymogi ochrony środowiska: myjnię autobusów, czy lakiernię. Posiada je natomiast zajezdnia przy ul. Ludowej.
Zostały zbudowane niespełna pięć lat temu, przy znaczącym współudziale środków z Unii Europejskiej. Dziś stanowią jednak majątek masy upadłościowej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Wałbrzychu, którym zarządza syndyk. Cały majątek upadłego przewoźnika został oszacowany na nieco ponad 8,1 mln zł. – To kwota przekraczająca nasze możliwości, więc nie wystartujemy w pierwszym przetargu – mówi Andrzej Kosiór. – Poczekamy na kolejny, kiedy cena będzie niższa lub kiedy syndyk zacznie sprzedawać majątek w częściach. Wówczas chcielibyśmy kupić myjnię oraz lakiernię.
Teren byłej zajezdni przy ul. Armii Krajowej ma powierzchnię 22 tys. m kw. Została ona utworzona na terenie i z wykorzystaniem obiektów byłej Huty Karol. Od 1999 roku gmina Wałbrzych podejmowała kilkanaście prób sprzedaży terenu. Ale nie było chętnych do zapłacenia około 10 mln zł.

Dziś miejski przewoźnik traci nawet milion złotych rocznie przez kursy autobusów z zajezdni na trasy. Wałbrzych chce, by na nowo zaczęła działać ta przy ul. Armii Krajowej
Jedną z przyczyn przenosin na początku lat 90. zajezdni na ul. Ludową w Wałbrzychu, miała być decyzja... straży pożarnej.
Strażacy mieli zastrzeżenia do konstrukcji dachów, zabytkowych obiektów warsztatów przy ul. Armii Krajowej.
Są one bowiem wykonane z drewna.
To może być największa przeszkoda związana z przenosinami. Może się bowiem okazać, że wymiana dachów jest nie tylko kosztowna, ale również niewykonalna.
Zgodę na nią musi bowiem wyrazić konserwator zabytków.