Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Chciał pomóc psu, utknął w niemal 2-metrowej dziurze

Elżbieta Węgrzyn
Elżbieta Węgrzyn
Kobieta w Wałbrzychu wyszła na spacer z psem, a zwierzak wpadł do niezabezpieczonej studni. Interweniował pan, jednak i jego trzeba było ratować...

W tarapaty wpadła mieszkanka Wałbrzycha, która 8 czerwca tuż po godzinie 14 wyszła na spacer z psem na ul. 11 Listopada w Wałbrzychu.

- Kobieta zgłaszała, że zwierzę wpadło do studni głębokiej na około 2 metry. Wezwała na pomoc pana, ale ten wyciągnął psa, ale sam utknął i nie mógł wyjść - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu.

Mężczyzna czując, że sam ze studni nie wyjdzie, poprosił o pomoc. W tej okolicy Wałbrzycha sporo jest murowanych studzienek, wyglądających jak byłe pomieszczenia piwniczne i innych głębokich pułapek, w których można utknąć jak czworonóg, a następnie znajomy jego właścicielki. Niezabezpieczone konstrukcje z cegły mogą stanowić poważne zagrożenie. Dlatego na miejsce skierowano zastęp z JRG-1.

- Strażacy wyciągnęli mężczyznę z pułapki - zaznacza nasz rozmówca.

Strażacy przestrzegają przed spacerami w nieznanej okolicy, uważajcie i miejcie przy sobie, na wszelki wypadek, telefon.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto