Wałbrzych: Czego brakuje na skwerze z fontanną na Podzamczu?

Kiedy ponad 5 lat temu w kolejnej edycji Budżetu Partycypacyjnego zwyciężył projekt zagospodarowania przestrzeni położonej między ul. Hetmańską a Grodzką na Podzamczu polegający m.in. na budowie osiedlowej fontanny mało kto przypuszczał, że powstanie tak urokliwy i popularny zakątek, a jeszcze mniej mieszkańców zdawało sobie sprawę, że z różnych względów przyjdzie im na ten skwer. Jak z roku na rok rosły koszty przedsięwzięcia, część mieszkańców miasta uznała, że projekt ten w czasie, gdy samorząd walczy z drożyzną budowlaną i epidemią, jest fanaberią.
Ostatecznie skwer powstał, a gdy 13 sierpnia uruchomiono fontannę, to nie jeden się zakochał w tym miejscu i zaczął je regularnie odwiedzać nie tylko w dzień, ale i po zmroku.

Dostępność skweru przez całą dobę czyni go podatnym na dewastację. Miasto podjęło zatem decyzję o rozbudowie istniejącego na terenie osiedla monitoringu wizyjnego o dodatkowe punktu umiejscowione w bliższym sąsiedztwie fontanny.
Jak czytamy w specyfikacji, prace te mają być częścią zadania inwestycyjnego pn.: „Podzamczański skwer – budowa fontanny oraz zagospodarowanie terenu pomiędzy ulicami Hetmańską i Grodzką - Wałbrzyski Budżet Partycypacyjny 2017”. Firmy zainteresowane budową monitoringu wizyjnego na Podzamczu mogą zgłaszać swoje oferty do Urzędu Miejskiego do 4 listopada 2022.
Zadanie polegać będzie na budowie:

• linii kablowej w rurze osłonowej,
• rury rurociągu dla kabla światłowodowego
• rury rurociągu dla kabla
• dostarczeniu 2 kamer monitoringu wizyjnego
• i szafka monitoringu.

Przypominamy jak wyglądała fontanna na Podzamczu w pierwszy wieczór po jej uruchomieniu