Wałbrzych: Dlaczego tak wiele kursów autobusów komunikacji miejskiej wypada? I czy bilety zdrożeją?

Nasi Czytelnicy od kilku dni zwracają się z zapytaniami o nagminnie wypadające kursy niektórych linii autobusowych. Zgłoszenia dotyczyły m.in. linii nr 5 oraz autobusów linii przyspieszonych. Sygnały wskazywały na regularne braki kursów istniejących w rozkładzie jazdy i wyświetlanych na tablicach informacji pasażerskiej.

- Kłopoty rozpoczęły się około dwóch tygodni temu, kiedy kierowcy autobusów zatrudnieni przez naszego operatora - Śląskie Konsorcjum Autobusowe - masowo zaczęli przechodzić na zwolnienia lekarskie. Brak kilkunastu w krótkim czasie po testach z podejrzeniem COVID-u, inni grypy spowodował trudności z utworzeniem grafiku. Operator kombinuje jak może by możliwie jak najmniej kursów wypadało, ale nie wszystko udało się od ręki rozwiązać - tłumaczy Andrzej Welc, kierownik działu komunikacji zbiorowej Zarządu Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta.

Nagłe i niespodziewane braki kadrowe najbardziej dały się odczuć na liniach nr 5, a także w rozkładzie A i C. Na szczęście sytuacja jest już unormowana.

- Dziś spotkałem się z szefostwem Śląskiego Konsorcjum Autobusowego, panowie przekonują, że wykonywane przez nich działania zmierzają do unormowania sytuacji. Kierowcy powoli wracają ze zwolnień lekarskich, zwiększono też zatrudnienie, by mieć pewien "bufor" na wypadek podobnych sytuacji - zaznacza nasz rozmówca.

Nie zdecydowano się na zmian w rozkładzie jazdy, by w newralgicznym czasie nie fundować pasażerom chaosu na otwarcie i zamknięcie sezonu infekcyjnego. Przedstawiciele miasta mają zapewnienia dotyczące poprawy sytuacji do początku października.

Ogłoszony w sierpniu przetarg na 17-miesięczny okres świadczenia usług przewozowych w zakresie regularnego przewozu osób na liniach komunikacyjnych miejskich w Wałbrzychu jest obecnie na etapie finalizacji. Obecnie obowiązująca umowa wygasa 3 grudnia 2022. W nowym postępowaniu zgłosił się jeden oferent - obecnie współpracujące z miastem Śląskie Konsorcjum Autobusowe, które zaoferowało cenę 65 502 259,20 zł brutto, co daje niemal 9 zł/wozokilometr netto (obecnie płacimy 7,19 zł).

- Otrzymaliśmy ofertę jedyną, która jest wyraźnie droższa od obecnej. Spodziewaliśmy się, że będzie wyższa, ceny paliwa, gazu i pracy kierowców oraz pracowników obsługi rosną. Będziemy zastanawiać się, jak do rozstrzygnięcia tego przetargu podejść. Możemy oczywiście ogłosić jeszcze raz przetarg, ale nie mamy żadnej pewności, że drugi raz wynik będzie lepszy - komentował zaistniałą sytuację Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

Od otwarcia ofert 23 września oferent ma teraz czas na uzupełnienie dokumentacji, a miasto ma czas na rozważenie, czy powinno przyjąć tę ofertę, czy w ogóle ma szansę na korzystniejszy cenowo kontrakt w świetle ofert otrzymanych w ostatnich przetargach przez inne miasta. Operatorzy biorą pod uwagę wzrosty cen energii, paliw, a także płac.

- Zaoferowana nam stawka jest niższa niż propozycje jakie pojawiły się niedawno w przetargach m.in. w Katowicach, czy Łodzi - komentuje Andrzej Welc.

Czy jest szansa ryzykować w oczekiwaniu na rozsądniejszą cenowo ofertę? Ta kwestia zostanie rozstrzygnięta w najbliższych tygodniach.

Podczas ostatniego spotkania on-line z mieszkańcami prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej odniósł się również do kwestii nieuchronności podniesienia cen biletów komunikacji miejskiej - zarówno godzinnych i dobowych, jak i cen doładowań e-kart.

- Będę starał się razem z radnymi, by w w najbliższym czasie... powiedzmy miesięcy nie wzrosła cena biletu. Będziemy negocjować z naszym oferentem - zapewniał włodarz Wałbrzycha uspokajając mieszkańców, że transport miejski działać będzie nieprzerwanie i bez zmniejszania liczby linii komunikacji miejskiej.

Kierownik działu komunikacji zbiorowej Zarządu Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta zapewnia nas w rozmowie, że z pewnością do kwestii cen biletów wrócimy po podpisaniu umowy z nowym operatorem i zapewnieniu ciągłości trwania kontraktu.

Przeczytaj koniecznie o nadchodzących zmianach w organizacji ruchu w Śródmieściu:

Czeka nas natomiast zmiana operatora komunikacji miejskiej

oraz zmiany przebiegu linii autobusowych i powstanie trzech nowych

Warto przypomnieć, że wałbrzyską komunikację miejską w najbliższych latach czeka skok technologiczny i zakup 20 autobusów wodorowych

Ostatnio o komunikacji miejskiej w Wałbrzychu: