Na obwodnice z wielką niecierpliwością czekają mieszkańcy wielu miejscowości w naszym regionie.
Wałbrzyskie obwodnice wzbudzają już nawet śmiech i stają się przedmiotem żartów. Kilka dni temu pojawiła się kolejna obietnica, że powstanie obwodnica zachodnia Wałbrzycha. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłoniła już firmę, która przygotuje dokumentację techniczną. Katowicki przedsiębiorca ma na to niewiele ponad rok.
Projektowana obwodnica Wałbrzycha będzie omijać miasto od strony zachodniej. Połączy dwa istniejące już odcinki obwodnicy, od ulicy Wieniawskiego do węzła Reja. Połączenie ulicy Łączyńskiego z ulicą Długą realizowane będzie za pomocą skrzyżowania z wyspą centralną (wyposażonego w sygnalizację świetlną).
Skrzyżowanie będzie zapewniać połączenie z obwodnicą ulic Chopina oraz Gałczyńskiego. Dalej poprowadzona będzie estakadą nad ulicami Wyszyńskiego oraz Gałczyńskiego. Od węzła Kusocińskiego do węzła Żeromskiego obwodnica poprowadzona zostanie z wykorzystaniem wykonanego nasypu drogowego. Połączenie z ulicą Kolejową zapewnione będzie dzięki węzłowi "Reja".
Budowa ma ruszyć po zakończeniu etapu projektowania, czyli najwcześniej w 2011 roku. W tej sprawie Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha, spotkał się w ubiegłym tygodniu z Cezarym Grabarczykiem, ministrem infrastruktury i Tomaszem Rudnickim, zastępcą Generalnego Dyrektora ds. Inwestycji GDDKiA w Warszawie.
- Podczas spotkania obaj panowie podtrzymali deklarację o rozpoczęciu budowy obwodnicy po zakończeniu etapu projektowania. Nie mam zatem powodów, by wątpić, że zachodni odcinek obwodnicy powstanie - komentuje Piotr Kruczkowski.
Od lat na powstanie obwodnicy czekają też w Kłodzku. Ślą w tej sprawie protesty do ministerstwa transportu i GDDKiA. Niestety, jak dotąd nie ma konkretów w tej sprawie. Poza jednym, że prawdopodobnie do końca tego roku ma być gotowa dokumentacja całej inwestycji. Tymczasem miastu coraz bardziej grozi paraliż.
Przez Kłodzko przebiegają międzynarodowe trasy, a co za tym idzie wszystkie samochody, w tym ciężarówki i tiry przejeżdżają przez centrum. Policja obliczyła, że dziennie przez miasto przejeżdża około dwóch tysięcy tirów, które są zmorą mieszkańców. Głównie w rejonie ronda przy ul. Wyspiańskiego, gdzie co jakiś czas dochodzi do groźnych wypadków. Trzy lata temu jadąca od strony Nysy rozpędzona ciężarówka staranowała sześć aut, w tym autobus ze szkolną wycieczką. To cud, że dzieciom nic się nie stało, choć kilka innych osób zostało rannych.
- Żyjemy w ciągłym strachu - twierdzą mieszkańcy, którzy już kilkakrotnie w geście rozpaczy organizowali blokady dróg. Niewykluczone, że dojdzie do kolejnych. Tymczasem powód do radości mają mieszkańcy Ząbkowic Śl. Do końca 2011 roku ma być gotowa tzw. mała obwodnica, czyli łącznik drogi krajowej nr 8 z drogą wojewódzką nr 382 w kierunku Nysy.
Dzięki tej inwestycji, szacowanej na około 22 mln zł, cały ciężki transport, który do tej pory przejeżdżał ulicami Kłodzką i Kamieniecką, zostanie wyprowadzony poza miasto.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?