- Jeszcze pięć lat temu zastanawialiśmy się nad ograniczeniem składu osobowego orkiestry, a nawet zamknięciem filharmonii. Graliśmy jedynie dwa koncerty w miesiącu - mówi Dariusz Mikulski, dyrektor Filharmonii Sudeckiej. Dziś wałbrzyska placówka daje przynajmniej jeden koncert tygodniowo (nie licząc występów poza Wałbrzychem), otwiera się na uzdolnioną muzycznie młodzież z naszego regionu, organizuje festiwale i podejmuje na swoich deskach znakomitych gości. W ubiegłym sezonie artystycznym odwiedziło ją 75 tysięcy melomanów muzyki klasycznej i młodzieży.
Filharmonia otrzyma nową siedzibę na terenie Wielokulturowego Parku Stara Kopalnia. - Lokalizacja ta zapewni nie tylko salę koncertową, ale też obszerny parking i bazę gastronomiczną - zapowiada dyrektor. Jednocześnie w naszym mieście powstają inne miejsca odpowiednie do obcowania z kulturą, a mianowicie, amfiteatr na odnawianym Placu Teatralnym oraz amfiteatr przylegający do kompleksu Galerii Victoria.
- Już wkrótce weźmiemy udział w kolejnych wydarzeniach artystycznych w Starej Kopalni. Nie brak nam pomysłów na nadchodzący sezon - zapewnia Mikulski. Ambitne plany placówki wspierają wałbrzyskie władze. Wiceprezydent Marek Małecki zapowiedział pomoc w realizacji jesiennego przedsięwzięcia operowego.
Już w najbliższych dniach muzycy filharmonii wystąpią: 11 i 14 sierpnia w Kudowie-Zdroju podczas Festiwalu Moniuszkowskiego. Wałbrzyska publiczność będzie mogła wysłuchać tych koncertów 13 sierpnia w Wałbrzychu i 15 sierpnia w Szczawnie-Zdroju. Zaś 22 sierpnia, na wałbrzyskim Rynku wystąpi słynny mieszkaniec naszego miasta - Krzesimir Dębski.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?