Wałbrzych: Firma z Górnego Śląska kupuje obiekt po szpitalu na terenie dzielnicy Gaj (ZDJĘCIA)

Kolejny przetarg związany ze sprzedażą obiektu byłego szpitala na terenie wałbrzyskiej dzielnicy Gaj, zmierza do szczęśliwego finału. Dyrekcji Specjalistycznego Szpitala im. dra A. Sokołowskiego w Wałbrzychu udało się w końcu znaleźć oferenta zainteresowanego nabyciem nieruchomości.

– Do kolejnego ogłoszonego przez nas przetargu zgłosił się tylko jeden oferent. To firma z Górnego Śląska. Trwają jeszcze formalności związane ze sfinalizowaniem transakcji. Dopiero po ich zakończeniu zostanie podpisana umowa kupna - sprzedaży – wyjaśnia Sylwia Grzondziel, pełnomocnik ds. marketingu i ubezpieczeń Specjalistycznego Szpitala im. dra A. Sokołowskiego w Wałbrzychu.

W ostatnim ogłoszonym przez szpital przetargu, cena wywoławcza za nieruchomość wynosiła 380 tys. zł. Dla porównania, kiedy w sierpniu 2010 r. ogłoszono pierwszy przetarg związany ze sprzedażą obiektu, cena wywoławcza wynosiła ponad 3 mln zł. Zgłosił się wówczas jeden chętny, ale nie spełnił wszystkich warunków i sprawa sprzedaży upadła. Do kolejnych przetargów nie zgłaszali się już oferenci, obiekt ulegał coraz większej degradacji mimo, że był dozorowany. Cena wywoławcza systematycznie malała, ale oferenci nie zgłaszali się do przetargów.

Jakie plany wobec nieruchomości na Gaju ma firma z Górnego Śląska, która jako jedyna złożyła ofertę w ostatnim przetargu? Z na razie nieoficjalnych informacji przekazanych przez prezydenta Wałbrzycha wynika, że nabywca obiektu zamierza utworzyć w nim dom spokojnej starości. Wykorzystanie byłego szpitala na funkcje opiekuńczo-lecznicze było kilka lat temu rozważane także przez dyrekcję Specjalistycznego Szpitala im. dra A. Sokołowskiego w Wałbrzychu. Przedsięwzięcie przekracza jednak możliwości finansowe placówki i temat upadł.

Budynek położony na terenie wałbrzyskiej dzielnicy Gaj został zbudowany na początku XX wieku i od początku pełnił funkcję szpitala, początkowo miejskiego i powiatowego. W 1923 r. obiekt został zmodernizowany. Po zakończeniu II wojny światowej obiekt został przejęty przez wojska radzieckie i pełnił funkcję szpitala polowego. W jego sąsiedztwie znajduje się cmentarz żołnierzy radzieckich, z których wielu zmarło w szpitalu, m.in. w wyniku ran odniesionych w walkach. Po opuszczeniu obiektu przez Rosjan, utworzono w nim szpital ginekologiczno-położniczy, a następnie szpital dziecięcy.

Szpital dziecięcy funkcjonował w tym miejscu do czerwca 2003 r., kiedy został przeniesiony do nowego obiektu przy ul. Batorego. Ostatnie lata jego funkcjonowania na Gaju były burzliwe. Stan techniczny obiektu był coraz gorszy, w szpitalnej kasie brakowało pieniędzy m.in. na zakup oleju opałowego. O problemach placówki informowały nie tylko media lokalne, ale również ogólnopolskie. Efektem nagłaśniania kłopotów szpitala, było m.in. wsparcie finansowe, którego udzieliła lecznicy... Wisława Szymborska. Laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, w trosce o najmłodszych pacjentów przesłała do Wałbrzycha pieniądze na zakup oleju opałowego do ogrzania szpitala.