Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Lwi Gród - obiekt po upadłym uzdrowisku Stary Zdrój bliski katastrofy budowlanej (ZDJĘCIA)

Redakcja
Lwi Gród jeden z nielicznych ocalałych obiektów po upadłym w drugiej połowie XIX w. uzdrowisku Stary Zdrój (niem. Altwasser), obecnie dzielnicy Wałbrzycha jest bliski zawalenia się
Lwi Gród jeden z nielicznych ocalałych obiektów po upadłym w drugiej połowie XIX w. uzdrowisku Stary Zdrój (niem. Altwasser), obecnie dzielnicy Wałbrzycha jest bliski zawalenia się Dariusz Gdesz
W połowie lat 90. nieżyjący już Ireneusz Gorzoch uratował zrujnowany Lwi Gród przed wyburzeniem i wykonał jego remont. Tym razem szansa na uratowanie obiektu po upadłym uzdrowisku Stary Zdrój wydaje się nierealna. W najbliższym czasie budynek może się zawalić.

Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że w 2019 r. konserwator zabytków planuje oględziny Lwiego Grodu. Na razie nie wiadomo kiedy będą miały miejsce, w pierwszej, czy w drugiej połowie roku. Nie wiadomo również, czy konserwator będzie miał jeszcze co oglądać. Stan techniczny zabytkowego obiektu jest fatalny i nieruchomość może w najbliższym czasie ulec zawaleniu. Raz, w połowie lat 90. XX wieku udało się już uratować zrujnowany Lwi Gród przed wyburzeniem. Wówczas trafił jednak w ręce wielkiego pasjonata - nieżyjącego już niestety Ireneusza Gorzocha, który wykonał remont kapitalny Lwiego Grodu. Szanse na to, że obiekt znów znajdzie takiego właściciela są niewielkie.

Lwi Gród (niem. Löwenhaus) został wybudowany pomiędzy 1791 i 1800 rokiem. Był wówczas najbardziej reprezentacyjnym obiektem Altwasser (pol. Stary Zdrój) słynnego europejskiego uzdrowiska, które uległo likwidacji w drugiej połowie XIX wieku. Przyczyniła się do tego działalność górnicza pobliskich kopalń węgla kamiennego, które doprowadziły do zaniknięcia źródeł wód mineralnych. Inicjatorem budowy Lwiego Grodu był Josepha Franza Bernarda von Mutius, ówczesny właściciel uzdrowiska. W obiekcie było 36 umeblowanych pokoi i był on do użytku lepiej sytuowanych kuracjuszy. Dla porównania pod koniec XVIII wieku, w uzdrowisku było 12 zajazdów, które oferowały kuracjuszom około 60 miejsc noclegowych. W bliskim sąsiedztwie Lwiego Grodu była uzdrowiskowa hala spacerowa. W 2004 roku władze Wałbrzycha wydały samowolną decyzję o jej zburzeniu.

Po upadku uzdrowiska Stary Zdrój, od 1919 roku dzielnicy Wałbrzycha, Lwi Gród przekształcono w budynek mieszkalny. Po II wojnie światowej stan techniczny obiekty systematycznie się pogarszał i wysiedlono z niego mieszkańców. W połowie lat 90. szanse na uratowanie zrujnowanego budynku były niewielkie. Kupił go wówczas Ireneusz Gorzoch pochodzący z Łomży, ale przez wiele lat związany z Głuszycą. Pan Ireneusz nie tylko uratował Lwi Gród przez zniszczeniem, ale również wykonał jego remont.

W 2010 roku rodzina zmarłego Ireneusza Gorzocha sprzedała Lwi Gród. Nowi właściciele obiektu snuli wizje związane z przyszłością zabytku. Na parterze Lwiego Grodu miała być prowadzona działalność biurowa i usługowa. W planach właściciele mieli także pozyskiwanie dotacji i prowadzenie dalszych prac remontowo-konserwatorskich Lwiego Grodu. Docelowo miał być ekskluzywnym hotelem ze SPA oraz częścią konferencyjną i biznesową. Właścicielom Lwiego Grodu nie udało się jednak znaleźć partnerów zainteresowanych wyłożeniem pieniędzy na inwestycję. Wówczas planowali zagospodarować Lwi Gród na hotel z kasynem.

W 2011 roku sprzeciw dla uruchomienia w Lwim Grodzie kasyna wyraziła Rada Miejska Wałbrzycha. Przychylnych inwestycji było tylko trzech radnych, troje wstrzymało się od głosu w tej sprawie, a 16 było przeciwnych inwestycji. W nocy z 8 na 9 lipca 2012 roku w Lwim Grodzie został podłożony ogień. Spłonęło około stu metrów kwadratowych na najwyższej kondygnacji obiektu. Nie tylko pożar spowodował spore szkody. Do jego ugaszenia strażacy zużyli około 20 ton wody, która zalała pomieszczenia na pierwszym piętrze oraz na parterze.

Ze wstępnych ustaleń wynikało, że pożar został spowodowany przez osoby, które w nocy podjechały pod Lwi Gród samochodem dostawczym. Po wyrwaniu krat w jednym z okien na parterze budynku miały wejść do jego wnętrza, skąd ukradły między innymi grzejniki oraz miedziane rury. Później dla zatarcia śladów, włamywacze mieli podłożyć ogień. Okoliczności pożaru miało wyjaśnić śledztwo wszczęte przez policję. Niestety sprawców pożaru nie udało się policji namierzyć. Od tamtej pory Lwi Gród popada w ruinę, a jego stan techniczny jest obecnie i to w sensie dosłownym katastrofalny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto