MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych. Nie strać głowy

Alina Gierak
– Musicie bezwzględnie jeździć w kaskach – przekonuje rowerzystów strażnik miejski Robert Grabowski.
   Fot. Dariusz Gdesz
– Musicie bezwzględnie jeździć w kaskach – przekonuje rowerzystów strażnik miejski Robert Grabowski. Fot. Dariusz Gdesz
Rozpoczynamy naszą akcję popularyzującą bezpieczną jazdę na rowerze „Kask ratuje życie” – Szkoda, że w Polsce nie jest to obowiązkowe wyposażenie każdego rowerzysty.

Rozpoczynamy naszą akcję popularyzującą bezpieczną jazdę na rowerze „Kask ratuje życie”

– Szkoda, że w Polsce nie jest to obowiązkowe wyposażenie każdego rowerzysty. Ja nigdy
bez kasku nie wyjeżdżam, nawet na krótkie trasy – zapewnia Henryk Fortoński, który na rowerze objechał całą Europę

Pan Henryk opowiada, że podczas swoich rajdów był wiele razy świadkiem groźnych upadków rowerzystów.
– Tylko dlatego, że mieli kask na głowie, nic poważnego im się nie stało – twierdzi.
Ze swoich wypraw wspomina Czechy, gdzie prawie każdy rowerzysta ma specjalne, ochronne nakrycie głowy. Dzieci dostają je wraz z pierwszym rowerkiem i są przyzwyczajane, by bez kasku nie jeździć. Wałbrzyszanom daleko do takich dobrych nawyków.
– Gdy kupują rower, namawiam ich, by od razu wzięli także kask. Niestety, mało kto na to się decyduje – mówi Radosław Surówka, sprzedawca ze sklepu rowerowego. Ci, którzy kupują, przyznają, że robią to, bo ktoś z rodziny lub znajomych miał wypadek na rowerze. A ponieważ nie miał kasku, konsekwencje były poważne.
– Jazdę w kasku powinno się postrzegać jako coś najzupełniej normalnego – uważa pan Radosław.
Niestety, tak myśli niewielu wałbrzyszan. Dobrym wyjątkiem są uczniowie klasy szóstej z SP nr 28, których spotkaliśmy w piątek w Rynku.
– Namówili mnie rodzice. Na początku nie chciałam jeździć w kasku, ale teraz się przyzwyczaiłam – mówi Martynka Ryska.

Kolega Martyny – Piotrek Niedźwiedzki – wyjechał bez kasku, ale tylko dlatego, że stary jest już zbyt mały. Czeka więc, aż rodzice kupią mu nowy. Magda Banasiukiewicz wyjaśnia, że o kasku po prostu zapomniała.
– To dla waszego bezpieczeństwa. Nie możecie o tym zapominać – tłumaczył im Robert Grabowski, strażnik miejski z rowerowego patrolu.

Kask niezbędny w każdej sytuacji
– Do jazdy po leśnej drodze kask nie jest potrzebny – uważa Katarzyna Ochman, młoda wałbrzyszanka, która często jeździ na rowerowe wycieczki drogą pod Chełmiec.
– Nic podobnego. Wypadek może się zdarzyć wszędzie. Wystarczy wystający kamień czy dziura w drodze – oburza się Henryk Fortoński.
Podobnego zdania jest prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski, który bez kasku na głowie w ogóle nie siada na rower.

Do wyboru, do koloru
W sklepach jest ogromny wybór kasków. Kosztują od 100 złotych do nawet 600. Cena zależy od tworzywa, uprzęży, do jakiego rodzaju turystyki jest przeznaczony, ile ma otworów wentylacyjnych, czy daszek jest odpinany itp. Chroni nie tylko przed skutkami upadku, ale także przed gałęziami, gradem czy słońcem. Powinien być dobrze dopasowany. Nie może zsuwać się ani na oczy, ani na boki, ani na tył głowy. Najważniejsze, żeby zakrywał dobrze tylną część głowy.
– Zawsze pomagamy wybrać i dopasować kask – zapewnia sprzedawca ze sklepu rowerowego. Orzech (tak ochraniacz na głowę nazywają fachowcy) powinien być jak najlżejszy, a o jego wygodzie decyduje liczba i rozmiary otworów wentylacyjnych.

Ochrona dla najmniejszych
– Dzieci bezwzględnie powinny jeździć w kasku – radzi Radosław Surówka. Dotyczy to oczywiście również maluchów przewożonych w rowerowym foteliku. Ochraniacze na dziecięce główki są bardziej kolorowe i rozbudowane. Kosztują od 65 do 100 złotych. •

Konkurs dla rowerzystów
Od dziś będzie trwał nasz nieustający konkurs „Rozpoznaj się w kasku na rowerze”. W gazecie pojawią się zdjęcia osób jeżdżących w kasku. Kto się rozpozna na fotografii, może wygrać nagrodę. Wystarczy się z nami skontaktować 0-74 843-93-72.

Zaproszenie do współpracy
Zapraszamy sklepy, hurtownie i serwisy rowerowe do udziału w naszej akcji. Jeśli macie ciekawy pomysł na spopularyzowanie jazdy na rowerze w kasku, dajcie nam znać telefonicznie
0-74 843-93-72 lub pocztą elektroniczną: [email protected]. Wasze pomysły pokażemy i opiszemy.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto