Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Obchody konwencji polsko-francuskiej

UM Wałbrzych
Wałbrzych: Obchody konwencji polsko-francuskiej

Zapewne mało kto dziś pamięta, że dokładnie 100 lat temu do Francji po lepszy los wyruszyło ponad pół miliona Polaków. 3 września 1919 roku rządy Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Francuskiej podpisały konwencję w przedmiocie emigracji i imigracji obywateli swoich państw. Dokument podpisany po I wojnie światowej odegrał istotną rolę w dobrych relacjach między naszymi krajami. Okazaliśmy sobie wsparcie, kiedy Polska borykała się z przeludnieniem, Francja zaś brakiem rąk do pracy. Powstałe wówczas życzliwe więzi i późniejszy powrót Polaków z emigracji zarobkowej, odcisnęły silne piętno na współczesnych dziejach Wałbrzycha. „Francuzi” obecni są w naszym mieście od dziesięcioleci, odgrywając aktywną rolę na polu kultury, edukacji i troski o życzliwe kontakty międzynarodowe.

„Wałbrzych to takie miasto, w którym ludzie są jak ziarnka piasku – przywiało ich z różnych stron świata” – tak zgromadzonych w Starej Kopalni powitała wiceprezydent Sylwia Bielawska. Spotkanie zorganizowano z okazji 100. rocznicy podpisania Konwencji Emigracyjnej Francja-Polska. „Przybyli po wojnie do naszego miasta reemigranci z Francji stanowili niezwykle barwną grupę w strukturze społecznej powojennego Wałbrzycha. A przy tym grupę wewnętrznie stabilną i solidarną. Znajomość języka polskiego, ogólnych stosunków ułatwiała im egzystowanie w powojennym Wałbrzychu. Stosunkowo łatwo znajdowali zatrudnienie w zakładach przemysłowych oraz kopalniach. Wyróżniali się językiem, obyczajami, strojami” – dodała Bielawska.

O genezie i skutkach konwencji opowiadał dr Piotr Retecki, który omówił problem na przykładzie subregionu wałbrzyskiego, który po wojnie stał się miejscem docelowym dla wielu repatriantów. Z kolei o skomplikowanych kwestiach w adaptacji i integracji społeczno-kulturowej reemigrantów mówiła dr Monika Bisek, która podzieliła się wynikami swoich badań w tym zakresie. Uczestnicy spotkania mieli także okazję zapoznać się z wystawą „Zapomniany powrót” dotyczącą historii i społecznej roli reemigrantów w Wałbrzychu, którą przygotował Dom Bretanii w Wałbrzychu. Wystawę uzupełniono nowymi planszami pt. „Reemigranci w prasie i wspomnieniach”, które przygotowała Biblioteka pod Atlantami. W godzinach popołudniowych odbył się ponadto recital cenionej krakowskiej artystki Yagi Kowalik pt. „Piaf Greco, Aznavour…”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto