Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Oddajcie naszego listonosza!

Elżbieta Węgrzyn
Na jednym zebraniu się nie skończy. Wałbrzyszanie są gotowi do dłuższej batalii.
Na jednym zebraniu się nie skończy. Wałbrzyszanie są gotowi do dłuższej batalii. Dariusz Gdesz
Mieszkańcy styku Centrum oraz Podgórza nie zgadzają się z reorganizacją rejonów pocztowych.

– Jesteśmy rozgoryczeni, że nam go zabrano, mieliśmy do niego pełne zaufanie – mówi Longina Gałecka, mieszkanka wałbrzyskiego centrum. - Pan Grzegorz był dla nas jak członek rodziny: przechowywał pocztę, jak ktoś z nas był w szpitalu, przychodził na pogrzeby naszych sąsiadów, pomagał starszym ludziom w zakupach – wyliczają zgromadzeni pod sklepem spożywczym mieszkańcy ulic Piotra Skargi, Mącznej i Rolniczej.

– Byliśmy zaskoczeni, że od marca listy przynosi nam ktoś inny – mówi Zbigniew Szczubeł. Mieszkańcy styku centrum z Dzielnicą Podgórze przełamali zdziwienie i szybko zorganizowali protest wierząc, że wprowadzone przez centralę poczty zmiany można jeszcze odkręcić. – Dzwoniliśmy do dyrektora wałbrzyskiego oddziału i do związków, a także zaczęliśmy zbierać podpisy pod petycją o powrót pana Grzegorza – mówi Longina Gałecka. W ciągu kilku godzin udało się zebrać ponad 150 podpisów, ale wciąż dopisują się kolejni.

Wszystko to świadczy o niechęci do zmian i głębokim zaufaniu, jakim wałbrzyszanie obdarzyli swojego listonosza. Wzruszony okazywaną sympatią Grzegorz Szepelak pogodził się z decyzją szefostwa i nadal dostarcza listy oraz paczki, tyle że w innej części miasta. - Pracuję na poczcie od czternastu lat, a przez dwanaście odwiedzałem rejon, z którego mnie przeniesiono przed kilkoma dniami. Wiem, że zostawiłem dawny rejon w dobrych rękach.

Wałbrzyszanie nie są tak ugodowi i protestują w nadziei, że poczta wysłucha ich postulatów. Stanowisko centrali wydaje się być jednak niewzruszone - Zmiana rejonu doręczeń obsługiwanego przez naszego listonosza nastąpiła wskutek reorganizacji obszarów pocztowych, przez co omawiany rejon zyskał inny kształt. Powodem reorganizacji były kwestie logistyczne i organizacji pracy, a pan Grzegorz skorzystał z propozycji przejścia na inny rejon – wyjaśnia Joanna Kraśnicka, regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Mieszkańców ulic Piotra Skargi, Mącznej i Rolniczej nie przekonuje pewność poczty, że usługi będą poziom świadczonych usług się nie pogorszy. Nie przemawia do nich polityka firmy. Oni przyzwyczaili się do pana Grzegorza i nie chcą nikogo innego. - Złożyliśmy petycję i czekamy na odpowiedź – mówią ufne w skuteczność obywatelskiego protestu panie Kazimiera, Barbara i Natalia. Nie chcą zmian, bo po co zmieniać, to co było dobre?

Podyskutuj na forum, komentuj:
Czy Poczta Polska powinna wysłuchać głosu mieszkańców Wałbrzycha?

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto