Wałbrzych będzie się odwoływał od decyzji odchodzącego burmistrza Mieroszowa, Andrzeja Laszkiewicza. Burmistrz przegrał wybory, ale wcześniej, w „ostatniej chwili” wydał pozytywną decyzję środowiskową w sprawie kopalni melafiru w Rybnicy Leśnej. Na jej podstawie kopalnia ma funkcjonować jeszcze przez 30 lat.
– Będziemy się odwoływali w związku z uciążliwością przejazdu przez nasze miasto olbrzymiej ilości ciężarówek z kamieniem. Zgłaszaliśmy taką uwagę, ale nie została ona uwzględniona – mówi Anna Żabska, asystentka prezydenta Wałbrzycha. Wyjaśnia, że odwołają się do burmistrza Mieroszowa, a jeśli nie będzie reakcji to do sądu administracyjnego.
Przeciwni decyzji Andrzeja Laszkiewicza są nie tylko wałbrzyszanie, ale głównie wielu mieszkańców Mieroszowa i okolicznych miejscowości. Protestowali przeciwko funkcjonowaniu kopalni, której koncesja kończyła się w czerwcu 2015 roku. Mieli nadzieję, że coś wywalczą. Teraz oburza ich też, że informacja znalazła się w Biuletynie Informacji Publicznej w piątek po godz. 22, a w niedzielę Andrzej Laszkiewicz przegrał wybory.
– Nie ja zamieszczałem tę informację. Zrobiła to firma, która prowadzi internetową obsługę urzędu. Ja przekazałem im to w godzinach pracy – mówi burmistrz. Pytany czy nie mógł wstrzymać się i pozostawić decyzję następcy zapewnia, że w tym co zrobił nie ma w tym nic dziwnego. – Musiałem dochować staranności w przygotowaniu decyzji. Wszystkie procedury zostały spełnione. Trwało to wiele miesięcy – mówi Andrzej Laszkiewicz. Dodaje, że wszystkie strony mają prawo dowołania się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?