Straż pożarna i policja interweniowały podczas pożaru w Rzeczce. Okazało się, że płonęła butla gazowa. – Konserwator zatrudniony w jednym z pensjonatów, montując ją w kuchni uszkodził przewód gumowy. Doszło do rozszczelnienia i zapalenia się – mówi Jerzy Rzymek z wałbrzyskiej policji.
Dodaje, że 41 – letni mężczyzna, prawdopodobnie obawiając się eksplozji wyniósł płonącą butlę przed pensjonat i tam pozostawił, a sam poszedł do pokoju. Tam smacznie śpiącego zastali go policjanci. Po przebadaniu okazało się, że miał 3.8 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny konserwator nie widział już ewakuacji 50 mieszkających w pensjonacie osób i zakończonej szczęśliwie akcji gaśniczej bo trafił do policyjnego aresztu. Za to co zrobił grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?