Pomysłodawcami wykonania remontu ikony polskiej motoryzacji i sprzedania go, aby wesprzeć Hospicjum im. Jana Pawła II w Wałbrzychu są: Robert Plewka, właściciel Stacji Demontażu Pojazdów przy ul. Sztygarskiej w Wałbrzychu oraz jego współpracownik Łukasz Kozłowski.
– Polonezy z tego rocznika są sprzedawane w cenie od 12 do 15 tys. zł. My uzyskaliśmy 13 701 zł, czyli zmieściliśmy się po środku. Dlatego jesteśmy usatysfakcjonowani – mówi Łukasz Kozłowski. – W środę (19 czerwca) dostarczyliśmy samochód jego nabywcy- panu Andrzejowi z Wrocławia. Pieniądze ze sprzedaży samochodu zostaną przekazane Hospicjum im. Jana Pawła II w Wałbrzychu.
Do wsparcia placówki Roberta Plewkę i Łukasza Kozłowskiego zainspirowała akcja „Biegające Anioły Hospicjum”. Jej inicjatorami były: grupa biegowa Wawrzynteam z Oleśnicy oraz Fitklub 24 Wałbrzych. W ramach akcji w dniach 24-26 maja 10-12 osób w formie sztafety w czasie 50 godzin przebiegło dystans 500 km pomiędzy Wałbrzychem i Kołobrzegiem, by zebrać 50 tys. zł na rzecz wałbrzyskiego hospicjum.
Nowy właściciel Poloneza 1500 ma podwójne powody do zadowolenia. Nie tylko wsparł szczytny cel, ale również zrobił świetny interes. Kupiona przez niego duma polskiej motoryzacji z początku lat 80. jest w bardzo dobrym stanie. Samochód miał wcześniej tylko jednego właściciela, przejechał dotychczas niespełna 25 tys. km i od 2007 r. stał w garażu. To wersja eksportowa pojazdu (czerwone lampki w drzwiach, regulacja położenia kierownicy, naklejki w języku angielskim na elementach silnika i karoserii). Ma silnik 1500, skrzynię czterobiegową i oryginalne radio - Wiraż 5.
Przed wystawieniem samochodu na aukcję wymieniono w nim świece, przewody zapłonowe, wydech, oleje, płyny oraz filtry. Rozruszane zostały zaciski hamulcowe, wyprany został środek, i dokładnie wyczyszczona karoseria. Zakonserwowane zostało podwozie oraz progi. Wyczyszczony został zbiornik paliwa oraz wymieniony pływak. Dokonano drobnej regulacji gaźnika. Auto przeszło w maju przegląd techniczny, jest w pełni sprawne i gotowe do jazdy. Nabywca auta otrzymał dodatkowo: kostki na lusterko, pieska z pływającą głowa oraz zapach-choinkę - kokosową.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?