Wałbrzych: Proces byłego szefa milicji na finiszu

Wałbrzych: Proces byłego szefa milicji na finiszu. W czwartek (7 grudnia) w Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu odbyło się kolejne posiedzenie w sprawie przeciwko Leszkowi L., byłemu komendantowi wojewódzkiemu Milicji Obywatelskiej i Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Wałbrzychu. Sąd odczytał zeznania jednego świadka i przesłuchał kolejnego. Osoby te były ostatnimi z 92 poszkodowanych w sprawie. Przesłuchania pozostałych odbyły się w czasie siedmiu poprzednich posiedzeń sądu, jakie miały miejsce od połowy czerwca do końca września.

– Przekazałem sądowi, że nie wszystkie istotne dla sprawy dokumenty, znajdujące się w ponad 25 tomach akt zostały zawnioskowane do odczytania – wyjaśnia Jerzy Świteńki, obrońca oskarżonego. – Do 29 stycznia 2018 r. mam wskazać sądowi, o które dokumenty chodzi. Tego dnia odbędzie się kolejne posiedzenie w sprawie, na którym zostaną wygłoszone mowy końcowe.

Na razie nie wiadomo, czy 29 stycznia sąd wyda również wyrok w sprawie, czy też wyznaczy kolejny termin jego ogłoszenia. Akt oskarżenia przeciwko Leszkowi L. wpłynął do II wydziału karnego Sądu Rejonowego w Wałbrzychu 27 grudnia 2016 r. Został skierowany przez Instytut Pamięci Narodowej - Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu. Leszek L. został oskarżony o popełnienie 92 zbrodni komunistycznych, stanowiących jednocześnie zbrodnie przeciwko ludzkości. W dniach 12-17 grudnia 1981 r. wydał decyzję o internowaniu 92 osób.

W akcie oskarżenia ujęto, że wydając decyzje powoływał się na przepisy nieistniejącego aktu prawnego w postaci dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o ochronie bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego w czasie obowiązywania stanu wojennego. W konsekwencji bezprawne pozbawił wolności 92 osób. Wśród internowanych osób było m.in. trzech członków Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”. Przesłuchany przez prokuratora IPN L. nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw i odmówił złożenia wyjaśnień.