Wałbrzych: Przetasowania w radzie miejskiej

Do rady miejskiej Sławomir Rakowski wszedł z list Dobrego Planu dla Wałbrzycha, założonego przez Mirosława Lubińskiego, lidera dolnośląskiej Socjaldemokracji Polskiej (obecnie radnego klubu Wałbrzyska Wspólnota Samorządowa). Później przeszedł do klubu Lewicy w Radzie Miejskiej Wałbrzycha, który tworzą członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Teraz jak sam twierdzi zmienił swoje poglądy i zapisał się do Platformy Obywatelskiej.
– Zdaję sobie sprawę, że będą teraz kierowane pod moim adresem zarzuty, że się sprzedałem – mówi Sławomir Rakowski. – Od dłuższego czasu zastanawiałem się jednak nad przejściem do PO i o swoich planach informowałem koleżanki i kolegów z SLD.
Takie zapewnienia nie przekonują jednak większości radnych opozycji. Decyzja radnego Sławomira Rakowskiego oznacza, że koalicyjne kluby PO i PiS odzyskały w radzie miejskiej większość. Radni opozycji dodają, że pierwsze sygnały podchodów koalicji rządzącej pod Rakowskiego zauważyli pod koniec ubiegłego roku. Opozycja w radzie zyskała wówczas większość i udało się jej odwołać ze zgromadzenia wspólników Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji, Krystynę Olanin oraz Artura Torbusa, radnych PO. W ich miejsce wprowadzono radnych opozycji Sławomira Rakowskiego oraz Pawła Szpura z Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej. Na pierwszym zgromadzeniu wspólników WZWiK w nowym składzie, zasiadający w niej przedstawiciele PO przeforsowali wybór Sławomira Rakowskiego na... szefa komisji rewizyjnej. W rozmowie z nami Sławomir Rakowski nie ukrywa, że chciałby być radnym kolejnej kadencji i jeśli będzie taka mozliwość wystartuje z list PO.