Najpierw zaginął 34-latek, który na grzybobranie wybrał się w towarzystwie 6 i 10-letniego syna. W lesie zastała ich noc, stracili orientację i nie wiedzieli jak trafić do domu. Dwa dni później sytuacja się powtórzyła. Tym razem szukano 56-letniego mężczyzny, 53- i 51-letniej kobiety oraz 7-letniego dziecka. Odnaleziono ich po czeskiej stronie granicy.
- Ludziom zaczyna brakować zdrowego rozsądku. Wybierają się na grzyby późnym popołudniem - mówi Mariusz Rzepecki, zastępca naczelnika wałbrzysko-kłodzkiej grupy GOPR. - Zapominają, że dni są coraz krótsze i szybciej robi się ciemno.
Dlatego ratownicy przestrzegają, by na grzyby wybierać się tylko w miejsca dobrze nam znane. Zwłaszcza w terenie górskim, gdzie są liczne wzniesienia i doliny, łatwo jest stracić orientację. Należy również pamiętać o zabraniu ze sobą naładowanego telefonu komórkowego, w którym nie powinno zabraknąć numerów alarmowych (do ratowników GOPR 985 lub 601 100 300) oraz latarki i ewentualnie kompasu. Dzięki temu możemy uniknąć zabłądzenia w lesie. Ratownicy GOPR apelują również, by w trakcie grzybobrania, nie ograniczać się tylko do wpatrywania się w ziemię. Nie zaszkodzi też czasami spojrzeć w niebo na Słońce przemieszczające się ze wschodu na zachód, również może być wskazówką dotyczącą naszego położenia. Należy również pamiętać, że w lasach regionu wałbrzyskiego roi się od dzikiej zwierzyny. Przypadkowe skrzyżowanie się ścieżek grzybiarza z dzikiem lub jeleniem, może się skończyć nieprzyjemnie.
- Przede wszystkim należy obalić mit, który wpajano nam w szkołach, że w lesie trzeba być cicho - wyjaśnia Gabriel Grobelny, nadleśniczy Nadleśnictwa Wałbrzych. - Idąc przez las i rozmawiając głośno ostrzegamy dzikie zwierzęta o tym, że się zbliżamy i dajemy im czas na ucieczkę. Zaskoczony przez człowieka dzik może się poczuć zagrożony i bez powodu zaatakować. Jeżeli nie mamy szansy na ucieczkę lub wspięcie się na drzewo, należy poczekać aż szarżujący dzik, który ma ograniczone pole widzenia z bliska, zbliży się do nas na niewielką odległość. Dopiero wówczas należy odskoczyć przed nim na bok. Na grzybobraniu niezbędny jest również kij. Nim sięgniemy w zarośla po grzyba, warto je odsłonić i upewnić się, że nie czai w nich żmija zygzakowata.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?