Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę (8 lipca). O godz. 11.10 do Centralnej Stacji Ratunkowej w Wałbrzychu zatelefonował paralotniarz, który wylądował na drzewie rosnącym na zboczu góry Klin w Górach Suchych, z prośbą o udzielenie mu pomocy.
– Na ratunek 49-letniemu mieszkańcowi Suwałk ruszyło dwóch naszych ratowników. Stosując techniki linowe oraz drzewołazy dotarli do mężczyzny, który zawisł na wysokości około 15-20 metrów i bezpiecznie sprowadzili go na ziemię. Na szczęście mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Akcja ratunkowa zakończyła się około godz. 13.50 – mówi Mariusz Rzepecki, naczelnik Wałbrzysko-Kłodzkiej Grupy GOPR.
Dzień później, w poniedziałek (9 lipca) ratownicy GOPR ponownie interweniowali na zboczu góry Klin, gdzie znów paralotniarz lądował awaryjnie na drzewach.
– Tym razem poszkodowany musiał poprosić o pomoc Centrum Powiadamiania Ratunkowego, bo zgłoszenie dotarło do nas o godz. 12.20 za pośrednictwem Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu – wyjaśnia Mariusz Rzepecki. – Na miejsce pojechało trzech ratowników. Ponownie stosując techniki linowe i drzewołazy dotarliśmy do 39-letniego mieszkańca Rawicza, który zawisł na wysokości około 15-20 metrów i bezpiecznie sprowadziliśmy go na ziemię. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Akcja zakończyła się o godz. 13.15.
Od początku lipca ratownicy Wałbrzysko-Kłodzkiej Grupy GOPR interweniowali już przy 20 zdarzeniach.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?