Wałbrzych: Remonty dróg trwają. Coraz więcej utrudnień w ruchu

Na przełomie maja i czerwca zakończył się w Wałbrzychu remont ulicy Wysockiego. Zmodernizowany został odcinek drogi od wiaduktu kolejowego do hotelu Qubus. Inwestycja kosztowała powiat 2,6 mln zł. Nieco wcześniej Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu zakończyła remont ulicy Andersa. Modernizacja odcinka od ulicy Wańkowicza do skrzyżowania z ulicą Wysockiego kosztowała około 6 mln zł.

Obie ulice były jednymi z najbardziej zniszczonych w Wałbrzychu, więc kierowcy mieli prawo przypuszczać, że będą mogli w końcu pokonać prawie pięciokilometrowy odcinek bez obaw o urwanie koła lub zniszczenie zawieszenia pojazdu. Nie docenili jednak pomysłowości drogowców.
Plac Kołłątaja, który łączy Wysockiego z Andersa, pozostał dziurawy i przejeżdżając nim trzeba gwałtownie zwalniać, by nie zniszczyć samochodu. Przedstawiciele powiatu wałbrzyskiego twierdzą, że zawinił zarządca drogi wojewódzkiej. Powołują się przy tym na zapisy Ustawy o drogach publicznych, które to potwierdzają .

- Budowa, modernizacja, utrzymanie i ochrona skrzyżowań dróg różnych kategorii należy do zarządcy wyższej kategorii - mówi Katarzyna Dyląg-Marcinkowska, rzeczniczka prasowa starosty wałbrzyskiego. - W tym przypadku do zarządu dróg wojewódzkich, a nie powiatowych.
Przedstawiciele Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu twierdzą, że połączenie remontu fragmentu ulicy Andersa z placem Kołłątaja wprowadziłoby chaos komunikacyjny w mieście. Pojawiłby się bowiem problem zorganizowania zastępczej organizacji ruchu. Obiecują jednak wykonać w tym roku remont tzw. lewoskrętu, który łączy obie ulice. Decyzję o remoncie placu Kołłątaja pozostawiają gminie Wałbrzych.

- Dopóki Wałbrzych nie odzyska praw powiatu grodzkiego, będzie istniał podział dróg w mieście i za remont placu Kołłątaja będzie opowiedzialna DSDiK - wyjaśnia Andrzej Piękny, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Wałbrzychu. - Jeżeli chodzi o pl. Kołłątaja, to gmina ma zdecydować, czy tędy nie będzie wiodła droga do Aqua-Zdroju. Jeżeli zapadnie decyzja, to DSDiK wyremontuje plac zgodnie ze wskazówkami.

Podobna sytuacja jest pomiędzy rondem przy ulicy Łą-czyńskiego w Szczawnie-Zdroju, którym administruje DSDiK, oraz ulicą Długą w Wałbrzychu, której zarządcą jest powiat wałbrzyski. Właśnie rozpoczął on modernizację tej ulicy na odcinku od ulicy Broniewskiego w kierunku ronda. Inwestycja pochłonie około 4,8 mln zł, ale nie będzie zrealizowana do samego ronda.

Pozostawiony zostanie kilkumetrowy niewyremontowany fragment drogi, na którym kierowcy będą musieli zwalniać w trosce o zawieszenia i koła swoich samochodów.

- Mamy w planach remont tego łącznika - mówi Joanna Jarocka, rzeczniczka prasowa DSDiK we Wrocławiu. - Będzie modernizowany podczas planowanej budowy obwodnicy Wałbrzycha.
Budowa obwodnicy jest wstępnie planowana dopiero na przyszły rok.

Zrobili pół remontu skrzyżowania

Od ponad siedmiu lat nierozwiązany pozostaje problem ze skrzyżowaniem ulicy Wrocławskiej z ulicami de Gaulle'a oraz Uczniowską. Jego modernizację rozpoczęła gmina. Nie został jednak dokończony, bo Wałbrzych utracił prawa powiatu. Teraz zarządcą skrzyżowania jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Chce dokończyć jego remont, ale wiąże się on z koniecznością wyburzenia dwóch budynków mieszkalnych. Miasto musiałoby więc zapewnić około stu mieszkań, a tych w Wałbrzychu brakuje.

Jakie są największe absurdy drogowe na terenie powiatu wałbrzyskiego? Czekamy na komentarze!