Wałbrzych: Słynny himalaista chce uczyć w mieście wspinaczki

Szkolenia adeptów wspinaczek górskich zamierza się podjąć świdniczanin Piotr Snopczyński, zdobywca dwóch ośmiotysięczników i członek wielu wypraw w Himalaje.

Swoją wiedzą i doświadczeniem, zamierza się podzielić z entuzjastami tego sportu z Wałbrzycha, bo na terenie miasta, są ku temu odpowiednie warunki.
Dawne wyrobiska kamieniołomów, które można zaadaptować na ścianki wspinaczkowe, stoją między innymi w Parku Sobieskiego, położonym w centrum miasta oraz przy ul. Internatowej w dzielnicy Podgórze.

- Jestem już umówiony na rozmowę z prezydentem Wałbrzycha, by omówić to przedsięwzięcie - mówi Piotr Snopczyński. - Gdyby udało się je zrealizować, ze ścianki wspinaczkowej mogliby korzystać nie tylko amatorzy, ale również profesjonaliści np. do treningów ratownicy z wałbrzysko-kłodzkiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Na razie problemem jest nie tylko ustalenie szczegółów przedsięwzięcia, ale również zdobycie pieniędzy na jego realizację.
W przeszłości gminie Wałbrzych udało się jednak pozyskać już pieniądze na podobną inwestycję. Z funduszy Unii Europejskiej zdobyto ponad 438 tys. zł, na przekształcenie opuszczonej hali magazynowej w najlepszy na Dolnym Śląsku skatepark. Wcześniej miłośnicy ekstremalnej jazdy na deskorolkach i rowerach, urządzili sobie w hali własnoręcznie tor przeszkód, nie spełniający jakichkolwiek norm bezpieczeństwa.

W pozyskaniu przez gminę funduszy na budowę ścianki wspinaczkowej mogłaby również pomóc postać Piotr Snopczyńskiego. Ostatnio o himalaiście z naszego regionu głośno było przy okazji wyprawy na Nanga Parbat (8126 m n.p.m.).
Odbywała się ona między 19 maja, a 15 lipca 2010 roku. Piotr Snopczyński był jednym z 12 członków zakończonej sukcesem wyprawy, którą kierował słynny polski himalaista Artur Hajzer.

Snopczyński jest również w grupie polskich himalaistów, zamierzających dokonać wyczynu, jakiego nie udało się dotychczas nikomu na świecie.
Polacy chcą stanąć na szczytach pięciu spośród czternastu ośmiotysięczników, których nikt jeszcze nie zdobył zimą.
Wszystkie leżą na terenie Pakistanu, cztery w Karakorum i jeden w Himalajach Zachodnich. Zimowe zdobycie ośmiotysięczników leżących w Pakistanie, umożliwiają przede wszystkich ekstremalne warunki.

Średnia temperatura powietrza utrzymuje się w tym okresie na poziomie około -35 stopni Celsjusza.
Natomiast siła wiatru wynosi średnio 140 km na godzinę. Piotr Snopczyński jest jednak przekonany, że tego wyczynu uda się jednak dokonać.