Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań w czwartek (24 czerwca) wieczorem. Najpierw dostrzegł go przy ul. 11 Listopada patrol straży miejskiej. 41-latek nie był w najlepszym stanie ze względu na upojenie alkoholowe. Wezwana przez strażników karetka pogotowia, przewiozła mężczyznę do szpitala, gdzie zaczął się awanturować. Dlatego na miejsce wezwano policyjny patrol, który przewiózł 41-latka do izby zatrzymań. Tam w piątek rano stwierdzono, że mężczyzna nie żyje.
– Z opinii lekarskiej wynika, ze przyczyną zgonu mężczyzny była niewydolność układu krążenia – mówi Jerzy Rzymek, rzecznik prasowy wałbrzyskiej policji.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?