Są oni nie tylko autorami pasjonujących reportaży, ale ostatnio ukazała się ich wspólna książka zatytułowana Tragarze Śmierci, w której piszą o polskich związkach ze światowym terroryzmem.
Polska wcale nie była kiedyś takim grzecznym PRL – em – mówią
Nie mają wątpliwości, że służby specjalne bloku wschodniego wspierały terroryzm, a wielu groźnych terrorystów szkoliło się i ukrywało się na przykład w ZSRR, Czechach, wschodnich Niemczech i oczywiście Polsce.
– Generał Czesław Kiszczak przyznał się nam że nasz kraj finansował terroryzm.
Gadowski i Wojciechowski przeprowadzali wywiady między innymi z Abu Bakrem czy Iliczem Ramirezem Sanchezem zwanym „Carlosem”. – Dotarliśmy do niego dzięki jego żonie, która jest jego adwokatem – opowiadali. Pytani przez studentów nie zaprzeczali, że spotkania z ludźmi którzy zamordowali dziesiątki osób nie należały do przyjemności. – Nie boimy się też za bardzo bo to przeważnie już staruszkowie. A na przykład Abu Daud przysyła mi życzenia na święta – stwierdził Wojciechowski.
Dodawał jednak, że dziennikarz nie może się bać bo jak saper, nie mógłby wykonywać swojego zawodu.
Pytany czy myśli, że katastrofa pod Smoleńskiem była wynikiem zamachu, odpowiedział – Byłem tam i uchylam się od odpowiedzi. Gadowski dodał – A ja nic nie powiem bo tam nie byłem.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?