W drugiej turze wyborów na prezydenta Wałbrzycha startowali Mirosław Lubiński i Piotr Kruczkowski.
– Karty do głosowania były badane przez biegłego. Brak jest dostatecznych danych, by uznać, że ktoś je sfałszował – mówi Bożena Jażdrzyk, prokurator rejonowa w Wałbrzychu.
O sprawie zawiadomił śledczych Lubiński. Zaniepokoiła go duża liczba głosów nieważnych. W drugiej turze wyborów, w 71 komisjach wyborczych wydano 28 077 kart do głosowania. Tymczasem łączna liczba głosów oddanych na Kruczkowskiego i Lubińskiego, wyniosła 27 435. Aż 276 trafiło do urny bez zaznaczenia kandydata, na 322 zaznaczono dwóch kandydatów, 6 kart było nieważnych, a 38 prawdopodobnie wyniesiono z lokali wyborczych. Kruczkowski wygrał wówczas z Lubińskim różnicą zaledwie 325 głosów.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?