Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Trwająca kilkanaście minut ulewa zamieniła potoki w gminie Marcinowice w rwące rzeki

Małgorzata Moczulska
Woda błyskawicznie zalała domy, drogi i gospodarstwa
Woda błyskawicznie zalała domy, drogi i gospodarstwa Fot. Dariusz Gdesz
Grad niszczył uprawy, a woda wlewała się do domów, często tych samych, co rok temu. Największy problem to ulewy i woda spływającą z gór.

Ubiegłotygodniowa ulewa nie trwała długo, ale była bardzo intensywna. Gmina Marcinowice została zaatakowana przez dwa żywioły. Obfity deszcz i gradobicie niszczyły uprawy i wypłukiwały pola. Ta ściana deszczu zamieniała się na ulicach w rwące rzeki. Gmina jest położona pod Ślężą, woda spływa tam z gór, niszcząc wszystko po drodze. Wiele domów zostało zalanych, właśnie przez tę płynącą ulicami wodę.
Dlatego tak niebezpieczne są tu właśnie takie nagłe oberwania chmury. Trwają czasem kilka minut, a w tej gminie potrafią mieć fatalne skutki ze względu na jej położenie. Woda spływająca z gór trafia też do potoków, które bardzo szybko zmienia w rzeki. To kolejny problem wiosek w gminie Marcinowice. Podczas ostatniej i ubiegłorocznej ulewy potok Czarna Woda oraz na co dzień niewielki strumień w Chwałkowie, nie wytrzymały naporu i ilości wody, która wylała się na okolicę.

Gmina Marcinowice została w części zalana podczas ulewy, która w środę popołudniu przeszła nad regionem. Woda nie oszczędziła też fabryki "Colgate" w Świdnicy podtapiając ją, zerwana została linia energetyczna w miejscowości Zebrzydów, zalane zostały drogi, szkoły i przedszkola w Jaworzynie Śl.
W Zabrzydowie, Szczepanowie i Strzelcach często podtopiło te same domy, które rok temu podczas podobnej ulewy. - Dopiero co skończyliśmy remont, a znów wystarczyło 10 minut, by wody w domu było po kolana - mówiła nam Janina Tworzydło ze Strzec.
Krzysztof Ryża z Zebrzydowa też niedawno skończył remont po ubiegłorocznej powodzi, na który wziął kredyt. Woda znów wdarła mu się do domu i zalała całą posesje.
- Tragedia! Człowiek pracuje, stara się, a tu w kilka godzin dorobek życia niszczy woda - mówi załamany. W całej gminie woda zalała kilkadziesiąt domów.

Jerzy Guzik, wój gminy Marcinowice.
Woda nas zaskoczyła, nie pomogła szybka akcja ratownicza i walka ludzi o dobytek. Straty będą ogromne. Trudno nawet mówić o kwotach, ale z pewnością będzie to kilka milionów złotych. Zniszczeniu uległy drogi, rowy, przepusty gminne i powiatowe. Zalanych zostało kilkadziesiąt gospodarstw, podtopionych kilkadziesiąt domów. W sumie pod wodą znalazło się 8 miejscowości z gminy Marcinowice. Całą noc trwała walka z wodą w Szczepanowie i Zebrzydowie. Nie udało się uratować także Strzelc Świdnickich. Straty będą porównywalne do tych sprzed roku. W ubiegłym roku bowiem te same miejscowości znalazły się także pod wodą. Nie pomogło nawet czyszczenie koryta potoku Czarna Woda na odcinku Szczepanów- Strzelce. Wprawdzie dzięki temu woda przez kilka godzin płynęła korytem, ale w końcu, w nocy i tak najpierw zalany został Szczepanów, a następnie Strzelce. Tutaj woda stała najdłużej, wzbierając z godziny na godzinę. Uspokoiło się dopiero nad ranem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto