W Wałbrzychu, przy ulicy 1 Maja, zsuwający się z dachu śnieg spadł na przechodzącą ulicą matkę z dzieckiem.
- Na szczęście nic się nie stało. Dziecku urwało tylko kaptur od kurtki - mówi Kazimierz Nowak, zastępca komendanta wałbrzyskiej straży miejskiej. I dodaje, że przy ul. Konopnickiej spadający z dachu śnieg uszkodził samochód osobowy.
Odpowiedzialność za konsekwencje takich zdarzeń ponosi zarządca budynku. - Jeśli dojdzie do zagrożenia zdrowia i życia, może trafić nawet na 8 lat do więzienia. W przypadku uszkodzenia auta zostanie obciążony kosztami jego naprawy - wyjaśnia Jerzy Rzymek z wałbrzyskiej policji. Zarządca może też zapłacić grzywnę - do 500 złotych.
Nic dziwnego, że po mieście jeżdżą cztery samochody z podnośnikami. Za ich pomocą pracownicy Miejskiego Zarządu Budynków w Wałbrzychu usuwają śnieg z dachów kamienic.
- Czyszczą też rynny, bo tworzące się zatory lodowe uniemożliwiają odpływanie wody i bywa, że ta zalewa mieszkania - wyjaśniają w MZB.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?