Wałbrzych: W trakcie remontu domu odkryli skrytkę Solidarności (ZDJĘCIA)

Wałbrzych: W trakcie remontu domu odkryli skrytkę Solidarności. Archiwa wałbrzyskiej Solidarności z pierwszej połowy lat 80. są wyjątkowo ubogie, jak na rozmach jej ówczesnej działalności. Dlatego szczególnie cenne jest odkrycie, którego dokonano niedawno w trakcie remontu jednego z domów położonych na terenie wałbrzyskiej dzielnicy Sobięcin.

– Na skrytkę natrafiłem w trakcie remontu domu, który niedawno kupiłem. Dobrze zabezpieczone pakunki były umieszczone w schowku, który znajdował się w stropie pomiędzy piwnicą i parterem domu. Piwnica jest sucha, dlatego wszystko zachowało się w bardzo dobrym stanie – mówi Marcin (nazwisko do wiadomości redakcji), właściciel domu.

W jednym z pakunków była drewniana ramka poligraficzna z dwoma kliszami. Wykorzystywano je do drukowania cegiełek o nominale 500 zł Regionalnego Komitetu Strajkowego Solidarność. W pozostałych pakunkach były: wydrukowane nielegalnie kalendarze Solidarności na 1984 r., klisze oraz znaczki Poczty Solidarności, nawiązujące do miejsc internowania jej członków po wprowadzeniu stanu wojennego. Ponadto w schowku ukryte były nielegalnie wydrukowane śpiewniki internowanych, różnego rodzaju ulotki oraz wydawnictwa z tzw. drugiego obiegu i książki, które były wówczas w indeksie zakazanych publikacji, autorstwa m.in.: Czesława Miłosza, Witolda Gombowicza, Kazimierza Brandysa, Aleksandra Sołżenicyna i innych autorów.

Szczególnie cenne są odnalezione w schowku grypsy wysyłane z ośrodka internowania. Ich autorem jest Jacek Rydecki. To do jego rodziców należał dom z ujawnioną skrytką. Był aktywnym działaczem podziemia niepodległościowego. Zajmował się drukiem i kolportażem nielegalnych wydawnictw. Z tego powodu był w kręgu zainteresowań bezpieki. Za działalność opozycyjną został aresztowany 19 stycznia 1982 r. i trafił do Zakładu Karnego w Kamiennej Górze. Następnie do ośrodków internowania, które działały w Głogowie, Grodkowie i Uhercach. Adresatem pisanych przez Rydeckiego grypsów był jego brat Krzysztof. Większość grypsów była instruktażem dotyczącym przygotowania druku nielegalnych wydawnictw Solidarności. Za zgodą Jacka Rydeckiego, mieszkającego obecnie za granicą, jego archiwum trafiło do zbiorów Biblioteki pod Atlantami w Wałbrzychu.

– Przekazane nam dokumenty i publikacje utworzą odrębną kolekcję związaną z działalnością konspiracyjną wałbrzyskiej Solidarności – wyjaśnia Sława Janiszewska, kierownik działu informacji naukowej i czytelń Biblioteki pod Atlantami w Wałbrzychu.