Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Więcej pracy w Victorii

Artur Szałkowski
Victoria to jeden z największych pracodawców w Wałbrzychu
Victoria to jeden z największych pracodawców w Wałbrzychu Fot. Dariusz Gdesz
Wałbrzyskie Zakłady Koksownicze Victoria wyszły już z kłopotów ekonomicznych, które dotknęły zakład w związku z globalnym kryzysem ekonomicznym. Po zapaści na przełomie października i listopada 2008 roku nie ma już śladu. Zapotrzebowanie światowych rynków na koks odlewniczy znów jest ogromne i przekracza zdolności produkcyjne koksowni. Stąd decyzja o jej rozbudowie, na którą zgodę już wyraziło Ministerstwo Skarbu Państwa.

- Do 2015 roku zostaną wybudowane szósta i siódma bateria koksownicza - mówi Wioletta Polak-Bodziony, rzeczniczka prasowa Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych Victoria. - Każda z nich będzie miała po 35 komór, w których wytwarzany będzie koks.

Zdolności produkcyjne obu baterii koksowniczych w ciągu roku będą wynosiły około 200 tysięcy ton koksu. Oprócz nowych baterii, na terenie koksowni wybudowany zostanie również blok energetyczny o mocy 3,2 megawata. Będzie w nim wytwarzana energia elektryczna z gazu koksowniczego, który jest jednym z produktów uzyskiwanych podczas przetwarzania węgla na koks. Inwestycje pochłoną 1,6 mld zł i pozwolą na stworzenie około 50 nowych miejsc pracy. Wiadomo, że potrzebni będą energetycy i specjaliści z dziedziny hutnictwa. Na razie jednak firma nie zdradza, kiedy ruszy rekrutacja.

Już teraz Victoria jest jednym z największych pracodawców w regionie. W zakładzie jest zatrudnionych prawie 500 osób, a blisko 200 kolejnych zatrudnia spółka-córka koksowni. Zakład jest też jednym z najbardziej hojnych pracodawców w regionie wałbrzyskim. Średnie wynagrodzenie przekracza tam 4,5 tysiąca złotych brutto.

Poprawia się też sytuacja u innego dużego pracodawcy w Wałbrzychu - Fabryki Porcelany Krzysztof. Na początku sierpnia tego roku zakładem zarządzał jeszcze syndyk masy upadłościowej. Fabryka została jednak kupiona przez Nordis Chłodnie Polskie we Wrocławiu. Nowy właściciel utrzymał zatrudnienie, a co więcej nie wyklucza jego zwiększenia.

- Dziś w fabryce zatrudnionych jest ponad 300 osób - wyjaśnia Józef Badora, prezes Fabryki Porcelany Krzysztof. - Liczba ta może się zwiększyć, kiedy uda nam się zdobyć nowych kontrahentów.
Prezes fabryki podkreśla, że kiedy Nordis kupował zakład, pracujące w nim osoby były zatrudnione na umowę-zlecenie lub o dzieło.

Dzisiaj już cała załoga ma umowy o pracę. Aktualnie ponad 70 proc. produkcji fabryki trafia na eksport. Dlatego usilnie poszukiwani są krajowi odbiorcy porcelany.

W jakim zawodzie najtrudniej jest znaleźć pracę w Wałbrzychu? Podyskutuj na forum

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto